1/14
Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na...
fot. Piotr Jędzura

Cysterna amerykańskiego wojska staranowała volkswagena pod Zieloną Górą [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na wysokości Wilkanowa. Cysterna amerykańskiego wojska uderzyła w volkswagena. – Poczułem potężne uderzenie i mój samochód został przepchnięty około 40 metrów – mówi Józef Stawecki z Letnicy. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala.

Józef Stawecki jechał w kierunku Zielonej Góry. Na wysokości Wilkanowa na drodze zobaczył stojąca ciężarówkę. Wcześniej stał trójkąt ostrzegawczy. W ciężarówce trwała wymiana przebitej opony. Kierujący volkswagenem zwolnił. – Nagle poczułem potężne uderzenie w tył samochodu – mówi J. Stawecki.

Volkswagen został przepchnięty około 40 metrów. Cudem zatrzymał się przed stojącą ciężarówką. – Nie mogłem nic zrobić, nie panowałem nad swoim samochodem – mówi J. Stawecki. W tył volkswagena uderzyła cysterna amerykańskiego wojska. Kierowca cysterny US Army nie zauważył zwalniającego volkswagena i z dużą siłą uderzył w jego tył.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia ratunkowego.

Zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. – Myślałem, że zginiemy, byłem pewien, że amerykańska cysterna wbije nas pod stojącą przed nami ciężarówkę – opowiada pan Józef. Z boku stał jeszcze samochód terenowy. Na szczęście pchany volkswagen minął go.

Sprawą wypadku zajmie się żandarmeria wojskowa. Ruchem na miejscu wypadku kierowała zielonogórska drogówka.

Zobacz też wideo: Policja zatrzymała 32-latka podejrzanego o podpalenie samochodu w Kostrzynie nad Odrą. Czy to zakończy pożary aut w mieście?


2/14
Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na...
fot. Piotr Jędzura

Cysterna amerykańskiego wojska staranowała volkswagena pod Zieloną Górą [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na wysokości Wilkanowa. Cysterna amerykańskiego wojska uderzyła w volkswagena. – Poczułem potężne uderzenie i mój samochód został przepchnięty około 40 metrów – mówi Józef Stawecki z Letnicy. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala.

Józef Stawecki jechał w kierunku Zielonej Góry. Na wysokości Wilkanowa na drodze zobaczył stojąca ciężarówkę. Wcześniej stał trójkąt ostrzegawczy. W ciężarówce trwała wymiana przebitej opony. Kierujący volkswagenem zwolnił. – Nagle poczułem potężne uderzenie w tył samochodu – mówi J. Stawecki.

Volkswagen został przepchnięty około 40 metrów. Cudem zatrzymał się przed stojącą ciężarówką. – Nie mogłem nic zrobić, nie panowałem nad swoim samochodem – mówi J. Stawecki. W tył volkswagena uderzyła cysterna amerykańskiego wojska. Kierowca cysterny US Army nie zauważył zwalniającego volkswagena i z dużą siłą uderzył w jego tył.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia ratunkowego.

Zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. – Myślałem, że zginiemy, byłem pewien, że amerykańska cysterna wbije nas pod stojącą przed nami ciężarówkę – opowiada pan Józef. Z boku stał jeszcze samochód terenowy. Na szczęście pchany volkswagen minął go.

Sprawą wypadku zajmie się żandarmeria wojskowa. Ruchem na miejscu wypadku kierowała zielonogórska drogówka.

Zobacz też wideo: Policja zatrzymała 32-latka podejrzanego o podpalenie samochodu w Kostrzynie nad Odrą. Czy to zakończy pożary aut w mieście?


3/14
Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na...
fot. Piotr Jędzura

Cysterna amerykańskiego wojska staranowała volkswagena pod Zieloną Górą [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na wysokości Wilkanowa. Cysterna amerykańskiego wojska uderzyła w volkswagena. – Poczułem potężne uderzenie i mój samochód został przepchnięty około 40 metrów – mówi Józef Stawecki z Letnicy. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala.

Józef Stawecki jechał w kierunku Zielonej Góry. Na wysokości Wilkanowa na drodze zobaczył stojąca ciężarówkę. Wcześniej stał trójkąt ostrzegawczy. W ciężarówce trwała wymiana przebitej opony. Kierujący volkswagenem zwolnił. – Nagle poczułem potężne uderzenie w tył samochodu – mówi J. Stawecki.

Volkswagen został przepchnięty około 40 metrów. Cudem zatrzymał się przed stojącą ciężarówką. – Nie mogłem nic zrobić, nie panowałem nad swoim samochodem – mówi J. Stawecki. W tył volkswagena uderzyła cysterna amerykańskiego wojska. Kierowca cysterny US Army nie zauważył zwalniającego volkswagena i z dużą siłą uderzył w jego tył.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia ratunkowego.

Zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. – Myślałem, że zginiemy, byłem pewien, że amerykańska cysterna wbije nas pod stojącą przed nami ciężarówkę – opowiada pan Józef. Z boku stał jeszcze samochód terenowy. Na szczęście pchany volkswagen minął go.

Sprawą wypadku zajmie się żandarmeria wojskowa. Ruchem na miejscu wypadku kierowała zielonogórska drogówka.

Zobacz też wideo: Policja zatrzymała 32-latka podejrzanego o podpalenie samochodu w Kostrzynie nad Odrą. Czy to zakończy pożary aut w mieście?


4/14
Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na...
fot. Piotr Jędzura

Cysterna amerykańskiego wojska staranowała volkswagena pod Zieloną Górą [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło w sobotę, 8 grudnia, na trasie na wysokości Wilkanowa. Cysterna amerykańskiego wojska uderzyła w volkswagena. – Poczułem potężne uderzenie i mój samochód został przepchnięty około 40 metrów – mówi Józef Stawecki z Letnicy. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala.

Józef Stawecki jechał w kierunku Zielonej Góry. Na wysokości Wilkanowa na drodze zobaczył stojąca ciężarówkę. Wcześniej stał trójkąt ostrzegawczy. W ciężarówce trwała wymiana przebitej opony. Kierujący volkswagenem zwolnił. – Nagle poczułem potężne uderzenie w tył samochodu – mówi J. Stawecki.

Volkswagen został przepchnięty około 40 metrów. Cudem zatrzymał się przed stojącą ciężarówką. – Nie mogłem nic zrobić, nie panowałem nad swoim samochodem – mówi J. Stawecki. W tył volkswagena uderzyła cysterna amerykańskiego wojska. Kierowca cysterny US Army nie zauważył zwalniającego volkswagena i z dużą siłą uderzył w jego tył.

Na miejsce wypadku przyjechały służby ratunkowe. Ranny pasażer volkswagena został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia ratunkowego.

Zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. – Myślałem, że zginiemy, byłem pewien, że amerykańska cysterna wbije nas pod stojącą przed nami ciężarówkę – opowiada pan Józef. Z boku stał jeszcze samochód terenowy. Na szczęście pchany volkswagen minął go.

Sprawą wypadku zajmie się żandarmeria wojskowa. Ruchem na miejscu wypadku kierowała zielonogórska drogówka.

Zobacz też wideo: Policja zatrzymała 32-latka podejrzanego o podpalenie samochodu w Kostrzynie nad Odrą. Czy to zakończy pożary aut w mieście?


Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

25 najpiękniejszych miejsc w Polsce, które musisz zobaczyć choć raz w życiu

25 najpiękniejszych miejsc w Polsce, które musisz zobaczyć choć raz w życiu

Tak wygląda teraz żona Krychowiaka. Imponująca muskulatura

Tak wygląda teraz żona Krychowiaka. Imponująca muskulatura

Największe wyjazdy kibiców. Poznaj niewiarygodny ranking sezonu

Największe wyjazdy kibiców. Poznaj niewiarygodny ranking sezonu

Zobacz również

CEZiB w Gorzowie miał być „szkołą marzeń”. Do tego jeszcze daleko

NOWE
CEZiB w Gorzowie miał być „szkołą marzeń”. Do tego jeszcze daleko

Wyjątkowe lampy na taras i balkon. Pomysł na piękne oświetlenie ogrodu: galeria!

Wyjątkowe lampy na taras i balkon. Pomysł na piękne oświetlenie ogrodu: galeria!