Wschowianin blokował przejazd innym samochodom. A stróżów prawa zaalarmowali kierowcy, którzy nie mogli wyprzedzić piaskarki. - Bo ta odśnieżała oba pasy ruchu w jednym czasie - mówi Damian Piętka, rzecznik wschowskiej policji. - Inni użytkownicy drogi nie mogli wyprzedzić auta.
Patrol, który zatrzymał pług śnieżny był zaskoczony stanem kierowcy. Gdy wysiadł z kabiny ledwo trzymał się na nogach. - Badanie na alkomacie wykazało u niego około 2,7 promila alkoholu - mówi D. Piętka.
Kierowca piaskarki trafił do aresztu. A po śnieżny pług przyjechał pracodawca, bo sprzęt musiał pracować dalej na tej trasie. - Chcemy, by ten kierowca w poniedziałek stanął przed sądem, ale jest jeden warunek. Musi do tego czasu wytrzeźwieć - dodają policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?