10 dni i 10 ofiar śmiertelnych na lubuskich drogach. Policjanci: - To jest dramat

- To jest dramat! - mówią lubuscy policjanci. Od 13 do 23 czerwca w wypadkach na lubuskich drogach zginęło już 10 osób. Dla przykładu w całym maju było pięć śmiertelnych ofiar wypadków, w kwietniu - osiem, a w marcu i lutym - po sześć. Co zabija na drodze? Nadmierna prędkość. Zielonogórski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad prowadził pomiar natężenia ruchu i prędkości pojazdów na "krajówkach". - Materiał jest szokujący. Zaskoczyła nas skala zjawiska. Większość kierowców przepisy i bezpieczeństwo ma za nic. To smutne i zarazem tragiczne - mówi Anna Jakubowska z zielonogórskiego oddziału GDDKiA. Podczas pomiaru w dniach 20-21 lutego br., na wysokości Piasków, koło Zielonej Góry, na przejeżdżających tamtędy 8.917 pojazdów aż 7.648 jechało za szybko. Na drodze krajowej nr 22 na wysokości Parku Narodowego w ciągu doby 21-22 kwietnia na 3.072 kierujących za szybko jechało 2.422. Rekordzista gnał z prędkością 225 km/h. - To szokuje i zabija - mówią policjanci.