Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10.00 - Jarmark Winobraniowy

Redakcja
Tym razem na al. Niepodległości nie będziemy mogli wyjść... z podziwu

Majtek na deptaku już podczas tegorocznych Dni Zielonej Góry nie będzie. Aleją Niepodległości zawładną artyści i rzemieślnicy. Handlowcy też jednak nie powinni narzekać, przygotowano dla nich miejsca tuż za deptakiem.

Chociaż piękna bielizna to też sztuka, organizatorzy tegorocznego Winobrania postanowili znaleźć dla stoisk z majtkami i stanikami inne miejsce - jarmark skupi się wokół pl. Powstańców Wielkopolskich. Stoiska handlowe znajdziemy tym razem na tym placu oraz ulicach: Kasprowicza, Lisowskiego i Sobieskiego.

Jak zwykle na stoiskach będzie sporo odzieży, obuwie, artykuły gospodarstwa domowego, obrusy, poduszki, pościel...

W tej części jarmarku każdy sprzedawca będzie mógł ustawić swoje stoisko, ale już zupełnie inaczej będzie na al. Niepodległości. Tu stanąć mają tylko drewniane budowle, jednolite stylistycznie. - Chodzi o wygląd tej części deptaka - tłumaczył nam Jędrzej Wieczorkiewicz z firmy Aspe.

Dlatego firma przygotuje część stoisk dla handlowców, a resztę sprzedawcy będą musieli dostosować się do tej stylistyki.

Deptak artystyczny i winiarski

Jednolity wygląd al. Niepodległości to nie jedyna nowość jarmarku. W tym roku na al. Niepodległości będą bowiem jedynie stoiska artystyczne, rękodzielników i jubilerów. - Planujemy również umieścić tam wyroby drewniane - zapowiada Wojtek Załustowicz z Aspe.

Tu znajdziemy też winiarzy. Przede Domek Winiarza, który stanowić będzie królestwo winne, ale będą również stoiska z sadzonkami i prezentacje winnic.
Na al. Niepodległości będziemy też mogli usiąść za stołem i posilić się, a także zamówić kieliszek wina. Przekąski też znajdziemy bardzo blisko - przy ul. Żeromskiego (tam gdzie zwykle).

W zamierzeniach al. Niepodległości ma być winiarsko - artystyczną ulicą. Przyjemną dla oka i nie tylko...

Szykuje się show

Deptak artystyczny nie tylko stoiskami "stać będzie". - Zaplanowaliśmy w tym miejscu sporo akcji artystycznych - zapowiada W. Załustowicz. - Będzie teatr ognia, szczudlarze, teatr uliczny, pokazy i happeningi. Szukamy też kataryniarza, który umiliłby winobraniowym gościom spacery.

Na deptaku można będzie obejrzeć wystawę pocztówek, nauczyć się rysunku, obejrzeć walki rycerskie, wziąć udział w budowaniu pomnika Bachusa. ten ostatni happening szykuje się na prawdziwe wydarzenie. Przez kilka dni zielonogórzanie będą mogli wziąć udział w tworzeniu pomnika, o którym od dawna u nas mówiono, ale nigdy nie zdecydowano o jego powstaniu. Na razie na rogu Żeromskiego i Kupieckiej stanie tymczasowy pomnik, może będzie to początek czegoś większego i trwałego...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska