- Wybraliśmy się z synem i żoną na wycieczkę rodzinną - opowiada pan Jacek z Gorzowa, który odezwał się do redakcji żeby opowiedzieć o incydencie, który go spotkał w minioną sobotę.
- Na trasie w kierunku Wrocławia, w Polkowicach, zrobiliśmy sobie przerwę. Zatrzymaliśmy się w McDonalds'ie, usiedliśmy przy stoliku z kawą. W pewnym momencie mój 15-letni syn poszedł do toalety. Wyszedł z niej blady jak ściana, w poszarpanej koszulce. To była koszulka z barwami i logo Stali Gorzów. Okazało się, że w toalecie, gdy wyszedł z kabiny, czekało na niego przy umywalkach kilku młodych mężczyzn w barwach Falubazu. Na koszulkach mieli nadruki "Fanatycy Falubazu". Zaczęli go szarpać, próbowali zerwać z niego koszulkę...
Więcej o tej sprawie przeczytasz w czwartek, 23 lipca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy regionu
Przeczytaj też: Kibol Falubazu, który wbiegł na stadion żużlowy stanął przed sądem. Wyroku jednak nie było (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?