Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

17 września 2018. Nowosolanie oddali hołd Sybirakom. Były kwiaty i wspomnienia o tragicznych losach Polaków

Edward Gurban
Kiedy przedszkolaki składały kwiaty przy pomniku goście bili brawo. Kolejne pokolenie oddało hołd Sybirakom
Kiedy przedszkolaki składały kwiaty przy pomniku goście bili brawo. Kolejne pokolenie oddało hołd Sybirakom Edward Gurban
Jak co roku mieszkańcy Nowej Soli spotkali się 17 września przy Pomniku Sybiraków, a potem kontynuowali uroczystości w liceum ogólnokształcącym.

79 lat minęło, gdy po napaści Niemiec Hitlerowskich na Polskę, 17 września 1939 roku, od Wschodu na Polskę napadli Sowieci.
- Zostaliśmy zdradzeni i zaatakowani pierwszego i siedemnastego września z obu stron. Krew Polaków, którzy walczyli z wrogiem, a także później szli w szeregach armii Berlinga, zawsze miała kolor czerwony. W ostatnich latach ci żołnierze byli traktowani jako gorsza kategoria. Ja kłaniam się i chylę czoła przed wszystkimi, którzy walczyli o Polskę – podkreślił podczas uroczystości prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz.

Prezes Koła Sybiraków nr 1 w Nowej Soli Danuta Cygan, przypomniała z kolei, że przy pierwszej zsyłce Polaków na Sybir, od trzeciej do szóstej w nocy, zabierano całe rodziny, nawet starców i dzieci.

- Ludzie szli na obczyznę, nie widząc słońca ani gwiazd. Byli bezsilni, ale zwarci. Przeznaczeniem Polaków były wyniszczająca praca i śmierć. Niewielu udało się przeżyć. Choć wojna się skończyła, ludzie wciąż byli na zesłaniu, zsyłki trwały nawet do 1955 roku. Najpóźniej wracali zesłańcy z lat trzydziestych – przypomniała Danuta Cygan.

Po tych wystąpieniach zabrał jeszcze głos 90-letni kapłan z Krakowa o. Dominik Orczykowski, w przeszłości pełniący także posługę w parafii ojców Kapucynów w Nowej Soli. Wręczył on medal Ewie Krakowiak z Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta.
Następnie delegacje złożyły wieńce i wiązanki kwiatów przy Pomniku Bohaterom Sybiru. Wzruszający był moment złożenia kwiatów przez dzieci z przedszkola, co Sybiracy podkreślili brawami. Pojedyncze kwiaty rzuciły na monument dorosłe już dzieci Sybiraków oraz ich potomkowie.

Następna część uroczystości odbyła się w Liceum Ogólnokształcącym. Na początku Wadim Tyszkiewicz i Danuta Cygan wręczyli pamiątkowy medal od Zielonogórskiego Związku Sybiraków działaczowi Związku Sybiraków Edwardowi Daszkiewiczowi. Sybiraczki wykonały montaż poetycko-muzyczny, a następnie wystąpiła młodzież z liceum.

Uczeń Michał zaprezentował przy akompaniamencie akordeonu napisaną przez siebie piosenkę.
Uroczystości przy pomniku prowadziła Alicja Rutkowska z urzędu miasta, a oprawę muzyczną dała Młodzieżowa Orkiestra Dęta z „Elektryka”.

Koło w Nowej Soli było jednym z 23 kół pracujących na terenie Oddziału Zielona Góra w 1989 roku. Ma numer jeden ponieważ powstało, jako pierwsze w oddziale. Na koniec 1989 roku liczyło 106 członków zwyczajnych. Koło poczatkowo nie miało biura. Sprawy organizacyjne załatwiane były w salce przy kościele św. Antoniego, później w lokalu Związku Niewidomych i prywatnym mieszkaniu. Zebrania organizowane były początkowo w salce przy parafii św. Antoniego, a następnie w salce u sióstr Elżbietanek, później w sali konferencyjnej urzędu miasta i w szkole podstawowej nr 6.

Zobacz też wideo: Kraków. W rocznicę 17 września oddali hołd ofiarom komunizmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska