Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czarni Połaniec pojadą do Wieliczki bez dwóch podstawowych obrońców

Marcin JAROSZ [email protected]
W sobotę w Wieliczce nie zagra pauzujący za żółte kartki Maciej Witek, filar połanieckiej defensywy.
W sobotę w Wieliczce nie zagra pauzujący za żółte kartki Maciej Witek, filar połanieckiej defensywy.
Po udanym rozpoczęciu wiosny w III lidze podopieczni trenera Grzegorza Tomeckiego jadą w sobotę do Wieliczki na mecz z tamtejszym Górnikiem. - To już zupełnie inna drużyna od tej, a którą graliśmy jesienią - mówi szkoleniowiec Czarnych. Mecz w Wieliczce w sobotę o godzinie 15.

Grzegorz Tomecki, trener Czarnych:

Grzegorz Tomecki, trener Czarnych:

- Kluczem do dobrego meczu w naszym wykonaniu będzie przede wszystkim spokój. Górnik wykorzysta najmniejszy nawet błąd, dlatego ważne abyśmy zagrali mądrze. Do Wieliczki jedziemy po punkty. Lepiej nam się gra na wyjazdach.

W rundzie jesiennej na stadionie w Połańcu kibice wznosili ręce w geście tryumfu aż trzy razy, bo po golach Meszka, Kajdy i Sobierajskiego Czarni pewnie pokonali faworyta. Kluczową rolę w tym zwycięstwie miała połaniecka defensywa, która rzadko się myliła, a jeśli już to zawodnikiem nie do przejścia był bramkarz Wojciech Daniel, który kapitalnymi interwencjami wprawiał w osłupienie napastników gości.

Tym razem o zwycięstwo może być już dużo trudniej, bo trener drużyny musi wypełnić lukę po dwóch podstawowych obrońcach. Ze składu na najbliższy mecz wypadli Maciej Witek, który pauzuje za żółte kartki, oraz Kamil Potyrało, który nabawił się kontuzji. - Będzie bardzo ciężko, bo kadra nie jest zbyt szeroka, a Górnik to już zupełnie inna drużyna niż jesienią - mówi szkoleniowiec połańczan.

Sezon będzie bardzo trudny, bo z zespołu odeszło kilku kluczowych graczy, a wchodzącym w skład juniorom brakuje doświadczenia. Nie oznacza to jednak, że Czarni przestali dobrze grać. W minioną niedzielę przekonali się o tym piłkarze Unii Tarnów, przegrywając 1:0. Po tym zwycięstwie morale w połanieckiej ekipie jest wysokie, a cały zespół nastawiony jest bardzo bojowo. - Będziemy walczyć do końca. Górnik to jest zespół w naszym zasięgu i jeśli powalczymy mocno, to możemy zdobyć choćby jeden punkt - mówi Mariusz Łukawski, pomocnik Czarnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie