Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

200 turystów z Wrocławia utknęło na greckiej wyspie Kos. Zespuły się samoloty Small Planet

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Wrocławianie utknęli na wyspie Kos
Wrocławianie utknęli na wyspie Kos fot. czytelnik Krzesztof
Grupa około 200 turystów z Wrocławia od soboty od rana koczuje na greckiej wyspie Kos. Samolot Small Planet, który miał po nich przylecieć i zabrać z wczasów, nie dotarł. - Ludzie w 40 stopniowym upale czekali w sobotę do wieczora na lotnisku – mówi pan Krzysztof jeden z turystów. - Biuro podróży załatwiło nam jakiś hotel. Ale tam się okazało, że nie ma pokojów. Jak były pokoje, to okazało się, że nie ma jedzenia ani picia. Dostaliśmy je dopiero po kolejnych awanturach.

- Siedzimy w samolocie - poinformował nas dziś po godz. 13 turysta pan Krzysztof, z grupy wrocławskich turystów, którzy utknęli na 48 godzin na greckiej wyspie Kos. Z powodu awarii samolotów linii lotniczych Small Airlines. Pasażerowie dostali pisma z firmy z przeprosinami za spóźnienie. Ale takie pismo z pewnością nie wynagrodzi im tego, co przeszli.

-Najgorsze – opowiada nasz rozmówca – to informacyjny chaos. Co kilka godzin pojawiała się informacja, że już wyjeżdżamy na lotnisko. W nocy z niedzieli na poniedziałek miał być samolot, ale autokary z turystami z Polski nie zostały wpuszczone przez ochronę lotniska na Kos.

Wszystko wskazuje na to, że dziś około 15.30 turyści wylądują w końcu we Wrocławiu. Problem wyniknął w piątek, gdy zepsuły się trzy samoloty polsko-litewskich linii lotniczych Small Planet. Spowodowało to potężne opóźnienia i dotknęło klientów kilku polskich biur podróży w różnych miejscach Europy. Bo kilka biur podróży czarterowało samoloty w Small Planet.

Pan Krzysztof wczasy wykupił w poznańskiej firmie Grecos Holidays. Wczasy skończyły się w sobotę. - Gdy dowiedzieliśmy się od ludzi, że nie ma samolotu, odmówiliśmy wyjścia z hotelu. Ale część osób spędziła całe popołudnie w upale na lotnisku.

WCZORAJ PISALIŚMY O PROBLEMACH OSÓB, KTÓRE CHCĄ ODLECIEĆ NA WAKACJE LINIAMI SMALL PLANET

Całą sobotę i niedzielę czekali na walizkach. Przewieziono ich do hotelu, w którym – zgodnie z zapowiedziami rezydenta biura podróży miało być wyżywienie. Było, ale po awanturach. Dali w sobotę śniadanie i obiad, a w niedzielę śniadanie. Co chwilę były też nowe informacje kiedy samolot.

- Awarii uległy samoloty przewoźnika Small Planet to z tego powodu całe zamieszanie. Na pewno żaden z naszych klientów nie pozostaje bez informacji – zapewnia nas Bogna Jaśkowiak z Grecos Holidays. Informacyjny chaos tłumaczy zmieniającymi się wiadomościami od przewoźnika, z informacjami, kiedy będą samoloty. Biuro podróży musi dowieźć pasażerów na wskazaną przez przewoźnika godzinę odprawy. Bogna Jaśkowiak zapewniała nas, że biuro nie zostawi klientów bez opieki. Zapewniło noclegi i wyżywienie. Obiecała wyjaśnić historię opowiedzianą przez pana Krzysztofa o hotelu, w którym o wszystko trzeba było toczyć boje.

Rzecznik Small Planet Tomasz Ostojski mówi o awarii trzech samolotów przewoźnika. Co prawda na stronie internetowej Small Planet jest informacja, że flota tej firmy to 21 maszyn. Ale w czasie wakacji awaria – nawet szybko usunięta – dwóch czy trzech samolotów – spowodowała gigantyczne opóźnienia. - Pasażerom oczekującym na lotniskach zapewniliśmy posiłki. Zapewniliśmy im też noclegi – przekonuje Tomasz Ostojski. - Dziś do wieczora problem powinien zostać rozwiązany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: 200 turystów z Wrocławia utknęło na greckiej wyspie Kos. Zespuły się samoloty Small Planet - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska