Roland Rust, Srdan Keca, Alexander Wieser
(fot. Zdzisław Haczek )
Żartujący podczas wystąpienia ksiądz? Używający dowcipnych metafor (rozdający żarówki) proboszcz? Do tego kanapki z piwem? I jeszcze koncert? I pokaz filmu? A wszystko w kościele? Tak - w świątyni ewengelickiej w Cottbus.
To tu od 1999 r., podczas Cottbus Film Festival, przedstawiciele organizacji katolickich Signis i międzywyznaniowej organizacji filmowej Interfilm przedstawiają swoich laureatów. Na liście są tacy reżyserzy jak Czech Sasa Gedeon z "Indiańskim latem", Rosjanin Andriej Zwiagincew z "Powrotem", Węgier Nimrod Antal z "Kontrolerami", Słoweniec Jan Cvitkovic z "Od grobu do grobu"...
Tymczasem w czwartek w chociebuskiej świątyni Cottbus Discovery Award odebrał młody serbski reżyser, mieszkający i pracujący w Londynie - Srdan Keca. W swoim 40-minutowym filmie "Mirage" (Illusion) w postaci przejmującej, dokumentalnej suity, pokazał pejzaż Dubaju: biedni robotnicy pościągani ze świata, budują drapacze chmur z polami golfowymi dla najbogatszych ludzi globu. Filmowiec odebrał statuetkę Cottbus Discovery Award i 4.000 euro, ufundowane przez wiedeńską Synchro Film, Video & Audio.
Prezydent Interfilm Hans Hodel i organizator CFF z ramikenia Pool Production Joerg Ackermann
(fot. Zdzisław Haczek )
Jury Ekumeniczne 21. Cottbus Film Festival: Natalie Resch (Austria), Alina Birzache (Rumunia), Thomas Schüpbach (Szwajcaria), Christoph Strack (Niemcy),
(fot. Zdzisław Haczek )
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?