Opowiadali nam o tym wolontariusze. 70 osób ruszyło dziś od rana w miasto.
Wiktoria Bilska, z Gimnazjum nr 2, kwestowała po raz drugi. - Fajnie, bo moja puszka jest już bardzo ciężka - cieszyła się, gdy spotkaliśmy ją ok. 13.00 przy placu Przyjaźni. - Ludzie naprawdę chętnie wrzucają pieniądze - dodała.
Zbierali też dla seniorów
- Czasami bardzo duże sumy, nawet po 50 zł - wtrąciła jej koleżanka ze szkoły Izabela Ulińska. - Pierwszy raz zbieram na Orkiestrę i to mnie mile zaskoczyło. W ogóle to fajne uczucie, gdy się czuje, że można komuś pomóc - dodała.
Jakub Kurczyna, który też chodzi dziś z puszką, chciałby, żeby taka bezinteresowna pomoc innym częściej się zdarzała. Choćby w szkole.
Innych wolontariuszy spotkaliśmy też m.in. przy kościele NMP Królowej Polski. Wychodzący z mszy słubiczanie na ich widok, nawet nieproszeni wyciągali portfele.
- Cieszę się, że w tym roku orkiestra zbiera pieniądze także na godną opiekę seniorów, bo wielu starszych ludzi jest w chorobie całkowicie bezradnych - stwierdziła Kazimiera Natan. - Skończyłam już siedemdziesiąt lat i gdyby nie pomoc dzieci nie wiem jakbym sobie sama poradziła z niewielką emeryturą i problemami, żeby dostać się na przykład do specjalistów - mówiła. - Wiele osób na taką pomoc nie może jednak liczyć. Widzę to po sąsiadach - dodała.
Koniecznie zajrzyj do SMOK-a
W Słubicach Orkiestra gra w Słubickim Miejskim Ośrodku Kultury. Do wieczora będzie się tu działo! Oprócz występów lokalnych artystów (13.00-18.30) będzie okazja m.in. obejrzeć symulator dachowania samochodem i przekonać się, jak czuje się kierowca, który musi wydostać się z przewróconego auta. - Symulator przyjdzie z Frankfurtu, bo Orkiestrę wspierają także wspólnie policjanci ze Słubic i Frankfurtu - opowiada Tomasz Pilarski, szef SMOK-a. Słubicka komenda urządziła nawet przy ośrodku kultury mini miasteczko bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Tradycyjnie w czasie Orkiestry SMOK organizuje dzień otwartych dni. Można zobaczyć jak działa studio nagrań, zajrzeć do pracowni fotograficznej, odwiedzić grupy taneczne czy zespoły, które na co dzień tu właśnie ćwiczą.
Przede wszystkim jednak warto wziąć udział w licytacjach, z których dochód zasili konto WOŚP.
- Jeszcze dziś ludzie przynosili nam fanty. Są to często bardzo atrakcyjne przedmioty np. gospodarstwa domowego czy różnego rodzaju vouchery na przykład na masaże w szpitalu, korzystanie z myjni samochodowej czy kursów językowych. Można będzie na licytacji wygrać też voucher uprawniający do odbycie jednodniowej służby w Państwowej Straży Pożarnej w Słubicach - opowiadał T. Pilarski.
W ubiegłym roku słubiczanie zebrali prawie 42 tys. zł. Ile uda się zebrać tym razem, okaże się wieczorem.
To m.in. będzie można dziś wylicytować:
Voucher o wartości 15 tys. zł od Lubuskiego Biura Nieruchomości na pośrednictwo w obrocie nieruchomościami, cena wywoławcza 1 tys. zł, usługi wodno-kanalizacyjne o wartości 1, 5 tys. zł od Zakładu Usług Wodno-Ściekowych, kolacja dla dwojga o wartości 150 zł w restauracji hotelu Kaliski, ekskluzywne, platerowane 23-karatowym złotem pióro marki Parker, koszulka oryginalna Legii Warszawa o wartości 400 zł., voucher na skaling o wartości 100 zł w Stomadencie, karnet na wszystkie koncerty w 2013 r. w klubie Provincia oraz kolacja dla dwojga i płyta zespołu RAGGAFAYA, roczny bilet do słubickiego kina i 10-godzinna sesja nagrań w studiu SMOK, cztery karnety na masaże 30 minutowe u Wojciecha Błażejewskiego, karnet na miesiąc zajęć ZUMBY u Karoliny Jankowskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
