Sprawa dotyczy wspólnoty mieszkaniowej z al. Wolności 65-67 w Głogowie.
- Podwórko jest nasze, bo zapłaciliśmy za nie, wykupując mieszkania - argumentuje postawę lokatorów jeden z członków zarządu wspólnoty. - Podjazd zajmie dużą jego część. A my chcemy postawić tam w przyszłości śmietnik, ławeczki, wybudować chodnik.
Młody głogowianin chciałby studiować, spotykać się ze znajomymi, żyć jak inni. Niestety, bez zgody sąsiadów nie ma na to szansy. - Jest mi bardzo przykro, bo nawet gdyby paliło się w mieszkaniu, nie mam jak się z niego wydostać.
Po opublikowaniu tekstu w internetowym wydaniu "GL" tematem zainteresowali się dziennikarze TVN. Zadzwonili i porosili o pomoc. Wspomogliśmy ich namiarami na Krzyśka i jego rodzinę.
Dzisiaj o 13.00 spotkają się z nimi przed blokiem, by zrobić nagranie.
- Cieszę się i jestem wdzięczna "GL" za zajęcie się sprawą. Mam nadzieję, że nagłośnienie naszego problemu sprawi, że tych kilku sąsiadów przemyśli swoje postępowanie i w końcu zgodzą się na podjazd dla Krzysia - powiedział Barbara Małek. - Od chwili ukazania się artykułu spotykam wielu ludzi na ulicy, znajomych i całkiem obcych, którzy są zbulwersowani postępowaniem naszych sąsiadów i podtrzymują mnie na duchu.
Materiał ukaże się w piątek w TVN24 w programoe "Prosto z Polski " po godz. 17.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?