30-latek trafił do aresztu i zmarł. Znamy przyczyny śmierci
(pik)
W zeszłym tygodniu w zielonogórskim szpitalu zmarł 30-letni mężczyzna. Przewieziono go do lecznicy z aresztu śledczego w Lubsku.
Przypomnijmy, 30-latek zgłosił złe samopoczucie oddziałowemu. Trafił do szpitala, był reanimowany. Niestety zmarł. Sprawą zajęła się prokuratura. Przeprowadzono sekcję zwłok, przesłuchanie świadków i zabezpieczenie dokumentacji medycznej.
W poniedziałek prokuratura poinformowała o wynikach sekcji zwłok. Przyczyną śmierci osadzonego był rozległy zawał serca.