Sulechowscy policjanci ustalili tożsamość mężczyzny, który włamał się i okradł automat wrzutowy na jednej z myjni samochodowych. To 30-letni mieszkaniec Sulechowa, który został zatrzymany we wtorek (8 grudnia), zaledwie kilka godzin po włamaniu.
W trakcie prowadzonego postępowania śledczy ustalili, że to właśnie on ma na swoim koncie także inne podobne czyny – szczególnie upodobał sobie włamania do automatów z bilonem.
- Okazało się, że kilka dni wcześniej próbował okraść inny automat, ale po wyłamaniu zabezpieczeń wewnątrz nie było pieniędzy. 30-latek nie poprzestał na tym, pojechał z zamiarem okradzenia kolejnego automatu, ale okazało się, że tym razem nie był w stanie wyłamać zamka i pokonać zabezpieczeń - poinformowała rzeczniczka zielonogórskiej policji, podinsp. Małgorzata Stanisławska.
Ponadto śledczy ustalili, że ten właśnie mężczyzna, kilka dni wcześniej włamał się i okradł piwnicę swojego sąsiada, z której wyniósł sprzęt wędkarski o wartości co najmniej 1.000 zł. Niestety skradzionych przedmiotów nie udało się odzyskać.
30-latek usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniami oraz usiłowania takich kradzieży. Kodeks karny za te przestępstwa przewiduje karę od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też: Złodzieje okradli szpital w Drezdenku. Zabrali sprzęt strażaków, który był potrzebny medykom. Skandal!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?