Historia miała swój początek 13 stycznia 2020 roku. Na infolinię jednej z firm ubezpieczeniowych zadzwonił 36- letni mieszkaniec powiatu wschowskiego. Mężczyzna zgłosił, że kilka dni wcześniej do uszkodzenia pojazdu, którym podróżował.
Z relacji zgłaszającego wynikało, że tego wieczoru intensywnie padał deszcz i podczas mijania się z jadącym środkiem drogi samochodem ciężarowym zjechał na prawą stronę i uderzył w barierę energochłonną. Mężczyzna podał dokładnie uszkodzenia, jakie powstały w jego pojeździe - relacjonuje komisarz Maja Piwowarska z Komendy Powiatowej Policji we Wschowie.
Koszt naprawy wyceniono na 33 tys.. zł
Wstępnie wyceniono koszt naprawy osobowego audi na ponad 33 tysiące złotych. Dalsze czynności poczynione w sprawie, oględziny rzeczoznawcy wzbudziły podejrzenie co do prawdomówności zgłaszającego. W sprawę zaangażowany został również biegły sądowy z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego tak, aby jego opinia była jasna i niewzbudzająca jakichkolwiek wątpliwości. Firma ubezpieczeniowa na podstawie zebranego materiału wstrzymała wypłatę odszkodowania.
Przeczytaj też:
Sprawa trafiła do sądu
Zaangażowani w sprawę wschowscy kryminalni specjalizujący się w walce z przestępczością gospodarczą na podstawie zebranego materiału na początku marca bieżącego roku przedstawili mężczyźnie zarzut oszustwa. W miniony piątek (19 marca) do Sądu Rejonowego we Wschowie został skierowany przeciwko 36-latkowi akt oskarżenia.
Wideo: Lubuska policja jako pierwsza w Polsce rozbiła szajkę oszustów którzy działali nową metodą Wyłudzali na Blik
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?