Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

38. Lubuskie Lato Filmowe przyciąga fanów ciekawego kina

Zdzisław Haczek
Studenci Uniwersytetu Warszawskiego: Katarzyna Materkowska i Dariusz Luchowski muszą zaplanować plan seansów. Kiedyś trzeba przecież robić przerwy, żeby coś zjeść.
Studenci Uniwersytetu Warszawskiego: Katarzyna Materkowska i Dariusz Luchowski muszą zaplanować plan seansów. Kiedyś trzeba przecież robić przerwy, żeby coś zjeść. fot. Zdzisław Haczek
- Pierwszy raz byłem tu dwa lata temu i impreza bardzo mi się spodobała - mówił dziś Dariusz Luchowski, student Uniwersytetu Warszawskiego. - Cieszę się, że festiwal do Łagowa wrócił, bo tutaj mogę zobaczyć filmy trudno dostępne i przed polską premierą.
Zielonogórzanin Filip Lisowski chciałby związać swoją przyszłość z filmem. Na 38. LLF-ie pracuje jako wolontariusz.
Zielonogórzanin Filip Lisowski chciałby związać swoją przyszłość z filmem. Na 38. LLF-ie pracuje jako wolontariusz. fot. Zdzisław Haczek

Zielonogórzanin Filip Lisowski chciałby związać swoją przyszłość z filmem. Na 38. LLF-ie pracuje jako wolontariusz.
(fot. fot. Zdzisław Haczek)

Podobnie jak Dariusz, uważa towarzysząca mu Katarzyna Materkowska, też studentka UW. Wcześniej była na Ińskim Lecie Filmowym, teraz postawiła na LLF, bo słyszała, że to ciekawa impreza.

Z kolei Filip Lisowski właśnie zdał do trzeciej klasy zielonogórskiego LO nr 5. LLF już zna. Raz, że przyjeżdżali tu, a nawet pracowali przy festiwalu jego rodzice, kiedy byli na studiach. Dwa - Filip już kilka razy do Łagowa zaglądał, oglądał filmy, np. ze Skandynawii. Ostatnio poznał tu Michała Koterskiego - syna reżysera Marka Koterskiego. Pytanie, czy zna filmy tego ostatniego jest nie na miejscu. - Od "Domu wariatów" do "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" - odpowiada Filip, który nie ukrywa, że przyszłość chciałby związać z filmem. Może tak montaż w łódzkiej Filmówce? Na razie robi krótkie filmy i wrzuca do internetu, na YouTube. Jego animacja "360 stopni" miała już ponad 227 tys. wyświetleń.
W tym roku F. Lisowski po raz pierwszy jest na festiwalu jako wolontariusz. Robi dokumentację fotograficzną imprezy.

Łagów przyciąga nie tylko młodszych kinomanów. W Biurze Organizacyjnym LLF-u w Domu Wczasowym Leśnik zameldowała się legendarna para Maria Makowska-Kalinowska i Bogdan Kalinowski, którzy od lat skrupulatnie odnotowują w swoim archiwum kolejne tysiące obejrzanych filmów.

Dziś państwo Kalinowscy polskie tytuły z ostatnich "20 lat wolności" sobie odpuścili, bo mają już zaliczone. Ale wybierają się na 18.30 do kina Świteź na polską premierę islandzkiego przeboju - "White Night Wedding" Baltasara Kormakura, twórcy znanego "101 Reykyavik".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska