1/8
Masz psa, kota, świnkę morską, a może oswojonego dzika? Złóż...
fot. archiwum prywatne/fot. Ewa Kaczmarek

Dziś jest święto zwierząt

Masz psa, kota, świnkę morską, a może oswojonego dzika? Złóż im życzenia - dziś święto zwierząt. - One potrafią zmienić człowieka - mówi Natalia Kropa.

Dziś dzień zwierząt. Dlaczego warto się jakimś zaopiekować?
Plusów jest mnóstwo! Przede wszystkim zyskujemy bezinteresowną miłość i przyjaciela, który będzie gotów towarzyszyć nam w każdej chwili. Jeśli mamy psa, to będzie on dla nas motywacją do codziennych spacerów niezależnie od pogody. Sama obecność zwierzęcia poprawia nastrój człowieka. To naukowo udowodnione.



Zobacz też: Zwyrodnialec przywiązał psa do drzewa w lesie w Nowej Soli [WIDEO]

Pytam o to akurat ciebie nieprzypadkowo. Jesteś autorką wzruszającego filmu pokazującego pracę wolontariuszy w gorzowskich schronisku Azorki. Jak zaczęła się ta przygoda?
W 2006 r. pojechałam z klasą do schroniska i już wtedy wiedziałam, że zostanę wolontariuszką. Spędzałam tam każdą wolną chwilę. Wtedy jeszcze nie miałam swojego psa, ale na moją wizytę czekało 150 merdających ogonków, więc byłam szczęśliwa i czułam się potrzebna. Schronisko odwiedzałam regularnie aż do momentu wyjazdu na studia w 2013 r.
Teraz moje wizyty tam są zdecydowanie rzadsze. Odwiedzam schronisko sporadycznie, ale zawsze staram się porobić jakieś zdjęcia, filmiki. Brakuje mi tego miejsca bardzo i żałuję, że nie mogę być tam częściej.

A co z filmem?
Chciałam zachęcić innych do wolontariatu. Wzruszyć oglądających, ale pokazać też, że nie ma co się zrażać. Ponieważ moment zderzenia ze schroniskowymi realiami bywa bolesny. Tymczasem dzięki wolontariuszom psiaki mogą zaznać odrobiny szczęścia. Tak naprawdę każdy może się do tego przyczynić. Chciałam pokazać kontrast między smutnym obliczem schroniska, a tym wesołym, a może raczej między chwilami, w których te psy naprawdę się cieszą. To od ludzi zależy, które oblicze będą oglądać częściej. Materiały zbierałam od ponad roku. Wykorzystałam też kilka zdjęć, które zrobiłam dużo wcześniej - miały chwytać ze serce. Samo robienie filmiku trwało dwa dni, choć wszystko sprzeciwiało się temu, aby filmik powstał (śmiech). Miałam niezliczoną liczbę problemów z komputerem, programami... Zaczynałam od nowa 3 razy, ale w końcu się udało. Na filmiku występują wolontariusze ze schroniska, ale w kilku ujęciach przewijają się też moi znajomi - „psiarze”, którzy po prostu towarzyszyli mi na spacerach i pomagali nagrać kilka scen, za co jestem bardzo wdzięczna.

Wolontariat zmienił Twoje życie?
Oczywiście! Nauczył mnie pracowitości i tego, że warto pomagać. Wchodząc do schroniska zawsze czułam się jak u siebie, bo psiaki na mnie czekały. Czułam się spełniona, potrzebna. Psy odegrały i cały czas odgrywają w moim życiu bardzo istotną rolę. Był też nieocenioną lekcją, której nie odbędziemy w żadnej szkole. Dla 14-latki zderzenie z takim widokiem nie było łatwe, ale zwyciężyła motywacja, by pomagać. To niesamowicie wpływa na młodego człowieka i pokazuje, że też może zmienić świat - może nie cały, ale chociaż tych kilku smutnych psów wglądających zza krat.

Na zdjęciu Natalia Kropa ze swoim psem Basterem

Zobacz też: Zielona Góra: pies wypadł z balkonu z czwartego piętra

2/8
Gorzowianka Natalia Kropa zrobiła chwytający za serce film...
fot. Kadry z filmu Natalii Kropy

Gorzowianka Natalia Kropa zrobiła chwytający za serce film ze schroniska dla zwierząt.

3/8
W dniu zwierząt miłośnicy czworonogów przypominają, że im...
fot. Kadry z filmu Natalii Kropy

W dniu zwierząt miłośnicy czworonogów przypominają, że im też należy się pomoc.

4/8
Niektóre z umieszczonych w schronisku psów bardzo potrzebują...
fot. Kadry z filmu Natalii Kropy

Niektóre z umieszczonych w schronisku psów bardzo potrzebują właścicieli.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Tawuła japońska to idealny krzew do małego ogrodu. Wygląda pięknie i zmienia kolory

Tawuła japońska to idealny krzew do małego ogrodu. Wygląda pięknie i zmienia kolory

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Zobacz również

Bociany z Gorzowa mają już swoje gniazdo. Boćki poruszyły mieszkańców i urzędników

Bociany z Gorzowa mają już swoje gniazdo. Boćki poruszyły mieszkańców i urzędników

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety