Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

400 trędowatych na wyspie (zdjęcia)

Dariusz Brożek
Na Spinalonga, wyspie trędowatych, turystów wita górujący nad portem wenecki fort
Na Spinalonga, wyspie trędowatych, turystów wita górujący nad portem wenecki fort Dariusz Brożek
Spinalonga to niewielka wysepka sąsiadująca z Kretą. Do 1957 r. znajdowała się tam kolonia trędowatych. Jej atrakcją jest także wenecka twierdza z końca XVI w.

Spinalonga: Wyspa trędowatych

Wysepkę Spinalonga dzieli kilkusetmetrowy przesmyk od miejscowości Elounda na północno-wschodnim wybrzeżu Krety. Można tam dopłynąć statkiem lub jachtem także z miasteczka Aghios Nikolaos (jez. polski - Święty Mikołaj). Skalista wysepka jest jedną z największych atrakcji tej części kreteńskiego wybrzeża. Dlaczego? Tłumy turystów z całego świata przyciąga m.in. dawna kolonia trędowatych. Założono ją w 1903 r.

- To był nasz fortel, za pomocą którego wykurzyliśmy Turków - mówi miejscowy przewodnik Petros. - Wyspa od pięciu lat była republiką, ale wciąż znajdowała się pod tureckim protektoratem. Osmańskie jarzmo zrzuciliśmy w 1908 r., a pięć lat później Kreta została oficjalnie przyłączona do Grecji.

W koloni osiedlono 400 trędowatych z Krety. Mieszkali w niewielkich domkach, mieli warsztaty, sklepiki i tawernę, uczestniczyli w nabożeństwach w greckokatolickim kościele. Na każdego z nich państwo łożyło jedną drachmę dziennie. Zawierali nawet małżeństwa. Jeśli owocem takiego związku było zdrowe dziecko, zabierano je na Kretę i oddawano do wychowania krewnym, lub obcym.

- Po zdobyciu Krety przez Niemców w 1941 roku okupanci nigdy nie zajęli tej wyspy. Otoczyli ją kordonem i strzelali do tych mieszkańców, którzy uciekali z niej przed głodową śmiercią wpław przez zatokę lub łodziami- kontynuuje swą opowieść Petros.

Kolonia w dawnym bastionie

Kolonia trędowatych istniała do 1957 r. Obecnie jej reliktem są domki i warsztaty. W niektórych zobaczymy wystawy archiwalnych zdjęć.

Osiedle znajduje się na terenie dawnej twierdzy, wybudowanej przez Wenecjan w 1579 r. Jej basteje uzbrojono w 35 dział. Była ostatnim punktem oporu Greków, kiedy w drugiej połowie XVII w. Turcy podbili Kretę. Dopiero w 1715 r. przeszła w ręce tureckie na mocy traktatu pokojowego. Podczas powstań przeciwko Imperium Osmańskiemu w XIX w. na jej terenie chroniły się rodziny tureckie z Krety.

Z nieba leje się afrykański żar. Jest środek lipca, temperatura przekracza 40 stopni Celsjusza. Grupa polskich turystów szuka cienia w zakamarkach domostw i pod nielicznymi drzewami. Przy szlaku turystyczny wzdłuż murów twierdzy grecki przewodnik zatrzymuje się przy zielonym krzaczku z małymi kuleczkami. - To kapary. Rosną dziko na tej wyspie - mówi.

Z korony jednego z bastionów w przeźroczystej wodzie zatoki widać ciemne kulki. To jeżowce, dlatego Petros zdecydowanie odradza kąpiel w tym miejscu. Obiecuje, że wracając do Aghios Nikolaos zacumujemy przy piaszczystej, bezpiecznej plaży.

Wyspa sunie do Afryki

Kolejnym przystankiem jest niewielki cmentarz. To ostatni etap ponad dwugodzinnej wycieczki po wyspie. Ostatnie fotki i wracamy na statek. Niespełna pół godziny później cumujemy przy brzegu. Po chwili chłodzimy się w morskiej wodzie, zaś załoga grilluje w tym czasie szaszłyki na ogromnych rusztach.

Spinalonga niegdyś była półwyspem, od stałego lądu oddzieliło je prawdopodobnie jedno z trzęsień ziemi, które często występują na tych terenach. - Kreta leży na styku dwóch płyt tektonicznych. Egejskiej, która napiera na afrykańską. Dlatego często występują tutaj trzęsienia i wyspa powoli się zbliża do Afryki. W dodatku ląd przesuwa się również w pionie. Zachodnia część wyspy unosi się do góry, natomiast wschodnia zanurza się w morzu z prędkością czterech centymetrów na sto lat - opowiada Beata, polska przewodniczka i rezydentka jednego z biur podróży.

Wstęp do fortu na Spinalonga kosztuje 2 euro. Dzieci, młodzież i studenci wchodzą za darmo, osoby powyżej 65 roku życia płaca 1 euro. Na wysepce nie ma sklepików, czy straganów z pamiątkami i napojami. Możemy je kupić w Aghios Nikolaos, gdzie jedną z atrakcji jest urokliwie położone jezioro.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska