Mieszkańcy lubuskiej perły mają swoje tragedie: akurat żegnają młodego mężczyznę, który rozbił się autem...
A Zuza? Pani prokurator z Wrocławia, lat bodaj 36, po rozwodzie, przyjeżdża do Łagowa przypilona jakąś nieuświadomioną potrzebą. Tu rok temu odnaleziono zwłoki jej przyjaciółki. Jezioro "oddało" ciało po dwóch miesiącach... Myślicie, że prokuratorka od razu przeprowadza prywatne śledztwo? Albo rozmawia z duchem zmarłej, bo "akurat" wynajmuje pokój, w którym Basia spędzała od lat urlopy? Hola, spokojnie...
Głodni sensacji i trupów swoje tu dostaną, ale "Cicha przystań" rozwija się leniwie. Pozornie zresztą, bowiem czujemy, że "coś" się tam głębiej kotłuje, do eksplozji szykuje się jakaś tajemnica... My tymczasem odkrywamy uroki Łagowa i zgadujemy leciutko zakamuflowane miejsca. Pyszne pierogi z jagodami w Jadce (Defce...), taras Pod Kasztanami (Pod Lipami...), kawiarnia z goframi, smażalnia, pomosty, stary cmentarz na górce, płonący rycerz w zamku joannitów, poligon na końcu Trześniowskiego, orzeł bielik i czapla siwa...
Dla bywalca Łagowa "Cicha przystań" (z tytułem zaczerpniętym z "Dzienników" Iwaszkiewicza) to pyszna zabawa, dla innych - piękna zachęta do odkrycia. Z Lubuskim Latem Filmowym bohaterka się rozmija, w zlot motocyklowy i Noc Nenufarów w Lubrzy (czemu czasem pojawia się nazwa Dobrza?) wchodzi mocno. Jak w całą tę galerię rozmaitych świetnie sportretowanych typów, gdzie mamy i miejscową śmietankę bibliotekarsko-lekarską, i panią z mięsnego, i pijaczka.
Patrzymy na ten świat oczami miejskiej frustratki, która używa dosadnego, żywego języka ("baby w wieku poklimakteryjnym") i filmowych odniesień, przywołując sceny czy postacie z "Dymu", "Bliżej", "Zostawić Las Vegas"... Oj, chciałaby Zuza spotkać w Łagowie Kobietę z Pieńkiem z kultowego "Twin Peaks", a ma panią z kijami do nordic walking. Chciałaby Jude'a Lawa, a czyha na nią miejscowy lowelas...
Idąc tym tropem, jest "Cicha przystań" (Wydawnictwo W.A.B.) czymś na kształt "Koszmaru minionego lata" (a raczej lat), ale nad sensacją bierze tu górę trauma i jakaś świadomość winy u głównej bohaterki. Co jest tym ciekawsze, że wpisane w portret społeczności żyjącej nad wodą, która "daje życie i zabiera". Słowem: można Zuzę polubić, a książką Marty Mizuro się zachwycić.
Spotkania z autorką podczas Lubuskiego Lata Filmowego - 1 lipca, 16.00, DW Leśnik.
O AUTORCE
Marta Mizuro (ur. 8 kwietnia 1970) - krytyczka literacka. Laureatka Nagrody im. Ludwika Frydego, przyznawanej przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyki Literackiej (2002). Mieszka we Wrocławiu.
Ukończyła polonistykę na Uniwersytecie Wrocławskim. Od 1996 do 2000 r. współpracowała z "Telewizyjnymi Wiadomościami Literackimi" (TVP 2). Od 2001 do 2004 r. była redaktorką zawieszonego obecnie wrocławskiego Tygodnika Internetowego TIN. Regularnie publikuje recenzje m.in. w FA-arcie, Nowych Książkach, Przekroju, Zwierciadle, a także na łamach portalu Polskiego Radia. Obecnie pracuje w miesięczniku "Odra".
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?