Przypomnijmy: impreza wróciła do miasta po 18 latach (ostatni raz odbyła się tutaj w 1995 roku).
Ówczesnym zwycięzcą zawodów był Zbigniew Milewski, który dziś także triumfował w Nowej Soli w kategorii indywidualnej.
- Zawsze chętnie, kiedy tylko pozwala na to czas, biorę udział w tych zawodach - mówił wielokrotny mistrz Polski. - Zawody, takie jak te, to fajny sposób na pozytywną rywalizację i sprawienie sobie tej największej satysfakcji - dodawał Z. Milewski, którego firma była sponsorem niedzielnych zawodów.
- Bardzo mi miło, że zawitaliście do naszego miasta - mówił z kolei do wędkarzy prezydent Wadim Tyszkiewicz. - Pogodę Wam załatwiliśmy, staraliśmy się także jak najlepiej przygotować dla Was stanowiska, mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni - opowiadał. - Życzę oczywiście sukcesów i taaakiej ryby - dodawał.
Na imprezie obecny był także Marek Cebula, burmistrz Krosna Odrz., które będzie gospodarzem "Złotej Rybki" za rok. Włodarz otrzymał od wędkarzy specjalne wyróżnienie za zaangażowanie w organizacji zawodów we wcześniejszych latach. - Przyjmuję to jako zobowiązanie w stosunku do Was - komentował M. Cebula, zapraszając jednocześnie wszystkich do Krosna Odrz. - Czujcie się zawsze tam jak u siebie. A dziś życzę Wam powodzenia w zawodach - dodawał.
Początek imprezy był także okazją do wyróżnienia poszczególnych wędkarzy.
I tak: złotą odznakę Polskiego Związku Wędkarskiego otrzymał Mariusz Brzeziński, srebrną odznaką wyróżnieni zostali z kolei Konrad Joński, Dariusz Chorat, Dariusz Strugalski, Jan Gajek oraz Krzysztof Karabin. Medal za zasługi w rozwoju wędkarska otrzymali także Zbigniew Kozak i Tadeusz Słoka.
W Nowej Soli nie zabrakło także mistrza świata w kategorii U-23 w klasyfikacji indywidualnej, Szymona Ciesielskiego, który został wyróżniony przez związek listem gratulacyjnym oraz bonem o wartości tysiąca złotych. Wczoraj był drugi w kategorii indywidualnej.
Zawody podzielono na cztery kategorie: dzieci do lat 14, zawodnicy do lat 18, kobiety oraz seniorzy. Trzy pierwsze zorganizowano na stawie na Kaczej Górce, ostatnią bezpośrednio na Odrze.
- To świetny sposób na spędzenie wolnego czasu - opowiada pan Grzegorz Studziński z Książa Śląskiego, który przyjechał z całą rodziną na zawody. Na Kaczej Górce wspierał m.in. swoją córkę Milenę, która co chwilę wyciągała z wody kolejne rybki.
- To nasze pierwsze zawody - mówiła z kolei mama Piotrusia Gierlacha z Nowej Soli. - Syn zafascynował się wędkarstwem tak naprawdę około trzech tygodni temu, traktujemy to jako fajną zabawę - dodawała z uśmiechem.
Na Kaczej Górce spotkaliśmy także Mariana Olbińskiego, który... wygrał pierwszą "nowosolską" "Złotą Rybkę" (w 1969 roku z wynikiem 5.108 punktów!). - Zacząłem łowić w 1947 roku, jak miałem 7 lat - wspominał z uśmiechem. W niedzielę przyglądał się młodemu pokoleniu. - To znakomita forma spędzania wolnego czasu - opowiadał.
W niedzielnych zawodach wystartowało 76 drużyn. W sumie do miasta zawitało 320 wędkarzy.
Ostatecznie wygrali: Zbigniew Milewski (I miejsce), Szymon Ciesielski (II miejsce), Jacek Kozielski (III miejsce), Zbigniew Trubikowicz (IV miejsce), Kacper Górecki (V miejsce) oraz Artur Koncur (VI miejsce).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?