Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

550 osób straci pracę w szpitalu

Henryka Bednarska
Na odprawy dla pracowników lecznica musi znaleźć 4,5 mln zł
Na odprawy dla pracowników lecznica musi znaleźć 4,5 mln zł
Wczoraj związkowcy w gorzowskim szpitalu dowiedzieli się, że będą zwolnienia grupowe. - Właśnie odebrałem pismo od dyrekcji - mówił lekarz Mariusz Pawlak.

Zwolnienia grupowe zakłada program naprawczy przygotowany przez firmę Deloitte na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego. Związkowcy mówią o tym niechętnie. - Jeśli oddziały będą łączone albo zamykane, etaty się zwolnią. Aby mówić o zwolnieniach, trzeba jednak wiedzieć coś o planowanych zmianach. Nikt nam o tym nie powiedział - tłumaczy Anna Rybska ze związku pielęgniarek. Dodaje, że związkowcy czekają na spotkanie z firmą Deloitte. Ma być w tym tygodniu.

Salowe, noszowi, pielęgniarki

Według programu pracę stracą m.in. salowe, noszowi, sekretarki medyczne, pielęgniarki. Teraz pracuje w szpitalu dokładnie 1999 osób, już pod koniec listopada ma zostać 1459. Na odprawy potrzeba 4,5 mln zł. - Ciekawe, skąd szpital weźmie na to pieniądze? - pytają związkowcy. - Zastanowimy się - mówi nam rzecznik Krzysztof Cichowlas. Zgodnie z programem pranie, sprzątanie, laboratoria mają przejąć firmy zewnętrzne.

.

Będzie połączona część oddziałów, np. urologia z chirurgią ogólną. - Nie wiem, czy chirurg jest w stanie zapewnić pełną obsługę pacjenta na urologii i odwrotnie. Ja na urologii ostatni raz byłem 11 lat temu. Podejrzewam, że sporo się zmieniło - mówi chirurg Pawlak. Rzecznik Cichowlas zapewnia, że choć szpital będzie działał w oparciu o plan Deloitte, nic do końca nie jest przesądzone. - Przy łączeniu muszą być spełnione wymogi sanepidu, musimy też rozmawiać o tym z funduszem zdrowia - wyjaśnia.

Zdaniem Deloitte w porównaniu z innymi fundusz płaci gorzowskiej lecznicy za mało w przeliczeniu na jednego pacjenta. - Ta informacja jest dla nas niezrozumiała. Sprawdzamy to - mówi Jolanta Krug z funduszu.

Majątek pod młotek

Zgodnie z programem nie będzie już szpitala przy Warszawskiej. - Oddziały zostaną przeniesione na Dekerta do końca lipca - informuje rzecznik Cichowlas. Warszawska pójdzie pod młotek w przyszłym roku. - Mamy czas, możemy dobrze sprzedać obiekt - mówi wicemarszałek Elżbieta Płonka. Z wyliczeń Deloitta wynika, że za Warszawską można dostać 20-30 mln zł.

Firma wskazała też inne źródła pozyskania pieniędzy przez szpital. Za sprzedaż działek przy Walczaka (w przyszłym roku) może on dostać 30 mln zł. Przetarg zaś na działki z budynkami przy Dekerta może w 2009 r. przynieść nawet 90-100 mln zł. - Pieniądze będą należały do samorządu wojewódzkiego, bo to jego majątek. To będzie rekompensata m.in. za udzielenie pożyczki na zamknięcie restrukturyzacji - mówi wicemarszałek Płonka. Chodzi o 85 mln zł, które samorząd jeszcze w tym roku zdobędzie z emisji obligacji i przeznaczy na gorzowską lecznicę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska