Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

62 kolizje w ciągu roku, jeden wypadek. Groźne rondo PCK w Zielonej Górze

Piotr Jędzura 68 324 88 46 [email protected]
Rondo PCK już dawno dorobiło się ponurej sławy najbardziej niebezpiecznego w mieście.
Rondo PCK już dawno dorobiło się ponurej sławy najbardziej niebezpiecznego w mieście. fot. archiwum
To najbardziej kolizyjne skrzyżowanie w mieście. - Przyjezdni wjeżdżają pod prąd, miejscowi brawurowo zmieniają pasy - powiedział wczoraj o rondzie PCK Jarosław Karasz.

Kraksy w mieście w 2010 r.

Kraksy w mieście w 2010 r.

* 49 wypadków, rannych 53
* 1.265 kolizji (2009 r. - 1.221, 2008 r. - 1.511)
* główne przyczyny kolizji: wymuszenie pierwszeństwa i nadmierna prędkość
* najwięcej kolizji jest w piątki
* najmniej kolizji jest w niedzielę
* do kolizji najczęściej dochodzi między14.00 a 18.00

Rondo PCK już dawno dorobiło się ponurej sławy najbardziej niebezpiecznego w mieście. Łączy najbardziej ruchliwe ulice. Aleja Wojska Polskiego przecina się z ul. Dąbrówki, która dalej prosto prowadzi do Alei Zjednoczenia. Przez cały dzień, do późnej nocy na PCK jest olbrzymi ruch.
- Kierowcy mylą skrzyżowanie z rondem - zauważa zielonogórzanin Krzysztof Krakowiak. Podkreśla, że rondem jeździ bardzo często. - Nieraz bywało, że musiałem puszczać wyjeżdżających z ronda na czerwonym świetle. Inaczej doszłoby do kraksy - wspomina K. Krakowiak.
O zagrożeniach na PCK chętnie mówi Jarosław Karasz. - Pierwsza sprawa to przyjezdni, którzy nie potrafią jeździć po rondzie i zdarza się, że wjeżdżają pod prąd - opowiada. Do pomyłek najczęściej dochodzi nocą, kiedy nie działają światła. Potwierdza to Barbara: - Kilka razy wracałam z pracy nocą i widziałam obce samochody jadące pod prąd.

Zdaniem J. Karasza problemy na rondzie powstają też przez nieostrożność kierowców. - Nie zwracają uwagi podczas zmiany pasów ruchu i wtedy dochodzi do kolizji - mówi J. Karasz.
To wszystko powoduje, że rondo jest niebezpieczne.
O problem z rondem zapytaliśmy policję. - Na innych rondach w mieście nie mamy zdarzeń, na PCK jest ich bardzo dużo i rzeczywiście jest ono najbardziej kolizyjnym - mówi kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. W ubiegłym roku na PCK doszło do 62 kolizji. Co oznacza, że do zderzenia dochodziło co sześć dni. Był tam również jeden wypadek. Na szczęście skończyło się jedynie na obrażeniach.

Według podinsp. Jarosława Tchorowskiego, zastępcy naczelnika zielonogórskiej drogówki, zdecydowanie najczęstszymi przyczynami zderzeń na tym skrzyżowaniu są niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej oraz wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Co zrobić, żeby było bezpieczniej? - Kilka lat temu rondo miało zostać przebudowane... - zauważa podinsp. Tchorowski. Projekt miał zostać tak przygotowany, żeby powstało bezkolizyjne rondo. Niestety plany upadły. - Takie plany faktycznie były, niestety koszty przebudowy okazały się kosmiczne - wyjaśnia Tomasz Misiak, doradca prezydenta Zielonej Góry. Chodzi o ponad 100 mln zł. - Takich pieniędzy na przebudowę rodna nie ma w tegorocznym budżecie - mówi Misiak. Projekt przewidywał coś na wzór wiaduktu, którym puszczony zostałby ruch jednej z ulic. Druga jezdnia prowadziłaby pod spodem. Tylko takie rozwiązanie zapewniłoby bezkolizyjny przejazd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska