Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

65 rocznica Wielkiej Ucieczki: oddali honor bohaterom (zdjęcia)

Tomasz Hucał 0 68 377 02 20 [email protected]
Przy okazji 65. rocznicy ucieczki w Żaganiu spotkali się m. in. Jurek Owsiak i Bogusław Wołoszański.
Przy okazji 65. rocznicy ucieczki w Żaganiu spotkali się m. in. Jurek Owsiak i Bogusław Wołoszański.
Ponad tysiąc osób przewinęło się w sobotę przez teren Muzeum Obozów Jenieckich. Wśród nich były takie nazwiska jak Jurek Owsiak i Bogusław Wołoszański. Powód wizyty - 65. rocznica Wielkiej Ucieczki.

[galeria_glowna]
Już od 8.00 rano w sobotę w okolicach żagańskiego muzeum rozległy się strzały. Zaroiło się od żołnierzy niemieckich, radzieckich, alianckich. To jednak nie wojna, a pierwsza w historii Żagania próba profesjonalnego zrekonstruowania jenieckiego życia w Stalagu Luft III i Wielkiej Ucieczki (24/25 marca 1944 roku). - To swego rodzaju prototyp.

Trzeba zobaczyć, co należy poprawić w przyszłości - mówił jeszcze przed rozpoczęciem imprezy Bogusław Wołoszański, narrator sobotniej rekonstrukcji. - To może być dobra promocja dla miasta, a także promocja polskiej historii. To pierwsza tego typu impreza, a już międzynarodowa. Są tu przecież Brytyjczycy, Czesi, Kanadyjczycy, a nawet Grek - wyliczał znany dziennikarz.

Łzy Greka

Szczególnie historia goszczącego w Żaganiu Greka Sotirisa Skantzikasa jest interesująca. To profesjonalny aktor, który przyjechał do Polski z myślą zagrania w rekonstrukcji swojego wuja... Sotirisa Skantzikasa. Ten był greckim pilotem, uwięzionym w Stalagu Luft III, uczestnikiem Wielkiej Ucieczki, po której został rozstrzelany, jak 49 innych złapanych uciekinierów.

W piątek Skantzikas po raz pierwszy zjawił się w Żaganiu, zobaczył muzeum, nazwisko swojego wuja na pamiątkowej tablicy i spróbował włożyć mundur, by przygotować się do rekonstrukcji. Wtedy się rozpłakał i wrócił do hotelu. - Uczyłem się roli codziennie, od rana do wieczora. Ale nie dałem rady. Wuj był bohaterem, ja nim nie jestem. Ale będę oglądał rekonstrukcję. To ważne wydarzenie. Oddanie honorów tym bohaterom, bo wszyscy uciekający nimi byli - mówił nam w sobotę S. Skantzikas.

Rekonstrukcję oglądało blisko tysiąc osób. - Musiało być dobrze, skoro mimo padającego deszczu ludzie zostali do końca - podsumował jej autor Sławomir Cisowski. - Choć oczywiście, jako organizator już widzę rzeczy, które trzeba poprawić. Jak za rok zostaniemy znów poproszeni o zrobienie rekonstrukcji, to na pewno się tu zjawimy - deklarował Cisowski, który ma na koncie już wiele takich akcji w Polsce.

W ciągu godziny żaganianie i goście z innych miast zobaczyli, jak jeńcy trafiali do obozu, jak próbowali z niego uciekać, jak byli traktowani i jak przygotowywali się do Wielkiej Ucieczki. Wszystko można było zobaczyć na dużym telebimie. W rekonstrukcji zagrali Polacy, ale także Czesi i Rosjanie. - To wspaniała sprawa być tutaj i móc odtwarzać wielkie historyczne wydarzenie. Szczególnie, że brali w nim udział także nasi rodacy - podkreślali czescy pasjonaci historii.

To wielka rzecz

65 rocznica Wielkiej Ucieczki: oddali honor bohaterom (zdjęcia)

Przy okazji 65. rocznicy ucieczki w Żaganiu spotkali się m. in. Jurek Owsiak i Bogusław Wołoszański.

Po kilku godzinach odbyła się także kolejna rekonstrukcja, którą mimo ulewnego deszczu oglądało kilkaset osób. Tym razem na polu koło muzeum starli się Rosjanie i Niemcy, którzy walczyli o kontrolę nad żagańskim obozem jenieckim.

Wygrali oczywiście Rosjanie, którzy po kilkudziesięciominutowej wymianie ognia wybili większość przeciwników i zdobyli Stalag. - Na co dzień odgrywamy wiele epizodów.

Staramy się jak najlepiej pokazać historię. Takie rekonstrukcje to szansa na dużą promocję dla naszego regionu - mówili Waldemar Wojciechowski i Maciej Wałowski z Lubuskiego Towarzystwa Rekonstrukcji Historycznych, którzy w sobotę odgrywali role Rosjan. - Ale niewykluczone, że za miesiąc będziemy Rzymianami - uśmiechali się.

Pod wrażeniem sobotniej imprezy był także Jurek Owsiak, który przez trzy dni gościł w Żaganiu ze swoją ekipą telewizyjną. - Przyjechaliśmy na Rajd Wielkiej Ucieczki. Ale chcieliśmy zobaczyć także te uroczystości - tłumaczył. - To super sprawa. Historia na żywo. Jeżeli media dobrze to rozpromują, to może być ogromna impreza. Wielka rzecz dla Żagania - rajd, rekonstrukcja wielkiej ucieczki.

Teraz już tylko trzeba zapraszać słynne postacie historyczne i iść z tą imprezą do przodu - nie ukrywał swojego zadowolenie szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska