1/25
Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób....
fot. poscigi.pl

83 osoby zginęły w 2017 roku na lubuskich drogach. Zatrzymano też 3,6 tys. pijanych kierowców [ZDJĘCIA]

Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób. - To zdecydowanie za wysoka cena, jaką przychodzi płacić za podróż samochodem – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. W 2017 r. w wypadkach na lubuskich drogach zginęły 83 osoby.

- To 83 istnienia, które odeszły za wcześnie ginąc w wypadkach drogowych. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że nawet jedna osoba, która zginęła, to o jedną za dużo – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

To, co robi policja na lubuskich drogach jest widoczne. Liczne kontrole prędkości oraz trzeźwości już nikogo nie dziwią. Mało tego, jest ich tak dużo, że kierowcy ostrzegają się w internecie.

Jeszcze kilkanaście lat temu, lubuska drogówka rocznie odnotowywała nawet 192 śmiertelne ofiary wypadków. Liczby przerażały. - Tragedie ludzkie, traumy dla rodzin i nieszczęście dla wszystkich bliskich, którzy zadają sobie później pytanie, czy musiało do tego dojść – mówi nadkom. Maludy.

Nowe drogi bez wątpienia mają ogromne znaczenie nie tylko dla komfortu jazdy, ale i bezpieczeństwa. Drogi ekspresowe z dwoma pasami jezdni w jednym kierunku to gwarancja uniknięcia tych najbardziej niebezpiecznych zdarzeń, czołowych zderzeń.

Nie bez znaczenia jest codzienna służba policjantów drogówki. - Lubuscy policjanci robią wszystko, aby na drogach być widocznym i bezustannie włączać się w działania, które w efekcie poprawiają bezpieczeństwo zmotoryzowanych – zaznacza nadkom. Maludy.

Liczby mówią same za siebie. Miniony rok to aż 45 tysięcy służb samych funkcjonariuszy drogówki. Niemal 700 tys. badań alkomatami, 3,6 tys. zatrzymanych pijanych kierowców. Do tego ujawnione aż 120 tys. wykroczeń, zatrzymane 660 praw jazdy kierowcom, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h. – Wszystko po to, żeby nieszczęść na drogach było jak najmniej – mówi nadkom. Maludy.

Zobacz też: Najnowszy Magazyn Informacyjny GL (2.02.2018)



2/25
Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób....
fot. poscigi.pl

83 osoby zginęły w 2017 roku na lubuskich drogach. Zatrzymano też 3,6 tys. pijanych kierowców [ZDJĘCIA]

Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób. - To zdecydowanie za wysoka cena, jaką przychodzi płacić za podróż samochodem – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. W 2017 r. w wypadkach na lubuskich drogach zginęły 83 osoby.

- To 83 istnienia, które odeszły za wcześnie ginąc w wypadkach drogowych. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że nawet jedna osoba, która zginęła, to o jedną za dużo – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

To, co robi policja na lubuskich drogach jest widoczne. Liczne kontrole prędkości oraz trzeźwości już nikogo nie dziwią. Mało tego, jest ich tak dużo, że kierowcy ostrzegają się w internecie.

Jeszcze kilkanaście lat temu, lubuska drogówka rocznie odnotowywała nawet 192 śmiertelne ofiary wypadków. Liczby przerażały. - Tragedie ludzkie, traumy dla rodzin i nieszczęście dla wszystkich bliskich, którzy zadają sobie później pytanie, czy musiało do tego dojść – mówi nadkom. Maludy.

Nowe drogi bez wątpienia mają ogromne znaczenie nie tylko dla komfortu jazdy, ale i bezpieczeństwa. Drogi ekspresowe z dwoma pasami jezdni w jednym kierunku to gwarancja uniknięcia tych najbardziej niebezpiecznych zdarzeń, czołowych zderzeń.

Nie bez znaczenia jest codzienna służba policjantów drogówki. - Lubuscy policjanci robią wszystko, aby na drogach być widocznym i bezustannie włączać się w działania, które w efekcie poprawiają bezpieczeństwo zmotoryzowanych – zaznacza nadkom. Maludy.

Liczby mówią same za siebie. Miniony rok to aż 45 tysięcy służb samych funkcjonariuszy drogówki. Niemal 700 tys. badań alkomatami, 3,6 tys. zatrzymanych pijanych kierowców. Do tego ujawnione aż 120 tys. wykroczeń, zatrzymane 660 praw jazdy kierowcom, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h. – Wszystko po to, żeby nieszczęść na drogach było jak najmniej – mówi nadkom. Maludy.

Zobacz też: Najnowszy Magazyn Informacyjny GL (2.02.2018)



3/25
Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób....
fot. poscigi.pl

83 osoby zginęły w 2017 roku na lubuskich drogach. Zatrzymano też 3,6 tys. pijanych kierowców [ZDJĘCIA]

Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób. - To zdecydowanie za wysoka cena, jaką przychodzi płacić za podróż samochodem – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. W 2017 r. w wypadkach na lubuskich drogach zginęły 83 osoby.

- To 83 istnienia, które odeszły za wcześnie ginąc w wypadkach drogowych. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że nawet jedna osoba, która zginęła, to o jedną za dużo – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

To, co robi policja na lubuskich drogach jest widoczne. Liczne kontrole prędkości oraz trzeźwości już nikogo nie dziwią. Mało tego, jest ich tak dużo, że kierowcy ostrzegają się w internecie.

Jeszcze kilkanaście lat temu, lubuska drogówka rocznie odnotowywała nawet 192 śmiertelne ofiary wypadków. Liczby przerażały. - Tragedie ludzkie, traumy dla rodzin i nieszczęście dla wszystkich bliskich, którzy zadają sobie później pytanie, czy musiało do tego dojść – mówi nadkom. Maludy.

Nowe drogi bez wątpienia mają ogromne znaczenie nie tylko dla komfortu jazdy, ale i bezpieczeństwa. Drogi ekspresowe z dwoma pasami jezdni w jednym kierunku to gwarancja uniknięcia tych najbardziej niebezpiecznych zdarzeń, czołowych zderzeń.

Nie bez znaczenia jest codzienna służba policjantów drogówki. - Lubuscy policjanci robią wszystko, aby na drogach być widocznym i bezustannie włączać się w działania, które w efekcie poprawiają bezpieczeństwo zmotoryzowanych – zaznacza nadkom. Maludy.

Liczby mówią same za siebie. Miniony rok to aż 45 tysięcy służb samych funkcjonariuszy drogówki. Niemal 700 tys. badań alkomatami, 3,6 tys. zatrzymanych pijanych kierowców. Do tego ujawnione aż 120 tys. wykroczeń, zatrzymane 660 praw jazdy kierowcom, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h. – Wszystko po to, żeby nieszczęść na drogach było jak najmniej – mówi nadkom. Maludy.

Zobacz też: Najnowszy Magazyn Informacyjny GL (2.02.2018)



4/25
Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób....
fot. poscigi.pl

83 osoby zginęły w 2017 roku na lubuskich drogach. Zatrzymano też 3,6 tys. pijanych kierowców [ZDJĘCIA]

Na lubuskich drogach każdego roku ginie kilkadziesiąt osób. - To zdecydowanie za wysoka cena, jaką przychodzi płacić za podróż samochodem – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. W 2017 r. w wypadkach na lubuskich drogach zginęły 83 osoby.

- To 83 istnienia, które odeszły za wcześnie ginąc w wypadkach drogowych. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że nawet jedna osoba, która zginęła, to o jedną za dużo – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.

To, co robi policja na lubuskich drogach jest widoczne. Liczne kontrole prędkości oraz trzeźwości już nikogo nie dziwią. Mało tego, jest ich tak dużo, że kierowcy ostrzegają się w internecie.

Jeszcze kilkanaście lat temu, lubuska drogówka rocznie odnotowywała nawet 192 śmiertelne ofiary wypadków. Liczby przerażały. - Tragedie ludzkie, traumy dla rodzin i nieszczęście dla wszystkich bliskich, którzy zadają sobie później pytanie, czy musiało do tego dojść – mówi nadkom. Maludy.

Nowe drogi bez wątpienia mają ogromne znaczenie nie tylko dla komfortu jazdy, ale i bezpieczeństwa. Drogi ekspresowe z dwoma pasami jezdni w jednym kierunku to gwarancja uniknięcia tych najbardziej niebezpiecznych zdarzeń, czołowych zderzeń.

Nie bez znaczenia jest codzienna służba policjantów drogówki. - Lubuscy policjanci robią wszystko, aby na drogach być widocznym i bezustannie włączać się w działania, które w efekcie poprawiają bezpieczeństwo zmotoryzowanych – zaznacza nadkom. Maludy.

Liczby mówią same za siebie. Miniony rok to aż 45 tysięcy służb samych funkcjonariuszy drogówki. Niemal 700 tys. badań alkomatami, 3,6 tys. zatrzymanych pijanych kierowców. Do tego ujawnione aż 120 tys. wykroczeń, zatrzymane 660 praw jazdy kierowcom, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km/h. – Wszystko po to, żeby nieszczęść na drogach było jak najmniej – mówi nadkom. Maludy.

Zobacz też: Najnowszy Magazyn Informacyjny GL (2.02.2018)



Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita

Tales of the Shire - nowa gra ze świata Władcy Pierścieni. Wcielisz się w hobbita

Zobacz również

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Takie jedzenie wywołuje biegunkę! Zastanów się dwa razy, zanim zjesz

Gorąca zupa fasolowa z jarmużem prosto z lasu. Ugotuj obiad w naturze

Gorąca zupa fasolowa z jarmużem prosto z lasu. Ugotuj obiad w naturze