Do szczęścia brakowało niewiele.
Gospodarze zaczęli od mocnego uderzenia. Już w 40 sekundzie, pierwszą bramkę zdobył Dzmitry Marhun. W chwilę później, z karnego wyrównał Michał Jurecki, ale dwa kolejne trafienia zaliczyli Paweł Piwko i Mieszko Nyćkowiak. W 5 min było 3:1. Za odrabianie strat zabrali się goście. W ciągu dwóch minut, po rzutach Bartosza Konitza i Michała Chodary, zrobiło się 3:3. Do 15 min oba zespoły zdobywały bramki na przemian. Dopiero trafienia Piwki i Marhuna pozwoliły Chrobremu w 17 min wyjść na prowadzenie 8:6. Gra się zaostrzyła. W pewnym momencie w polu grało po czterech zawodników. Tę większą przestrzeń na parkiecie lepiej wykorzystali goście, którzy w 21 min zdołali wyrównać 10:10. Końcówka pierwszej odsłony również należała do przyjezdnych. W ciągu pięciu minut Patryk Kuchczyński, Mateusz Jachlewski i Radosław Wasiak podwyższyli wynik na 15:12.
AMD CHROBRY GŁOGÓW - VIVE KIELCE 26:27 (12:15) - stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw) 0:2 awans Vive
AMD CHROBRY GŁOGÓW - VIVE KIELCE 26:27 (12:15) - stan rywalizacji (do dwóch zwycięstw) 0:2 awans Vive
CHROBRY: Kotliński, Pitoń - Marciniak 7, Marhun 6, Piotrowski 3, Nyćkowiak, Kuta, Piwko po 2, Kubisztal, Wolski, Wita, Łuczyk po 1, Różański, Świtała.
VIVE: Stęczniewski, Kubiszewski - Jurecki 6, Wasiak, Konitz po 5, Kuchczyński 4, Jachlewski, Cacic po 3, Chodara 1, Hiliuk, Smołuch, Rosiak, Bartczak.
Kary: 14 min - 16 min. Sędziowali: Jarosław i Mariusz Szynklarzowie (obaj Opole). Widzów 1.500.
Dobrze dla głogowian rozpoczęła się druga połowa. Co prawda Jurecki rzucił na 16:12, ale cztery kolejne bramki były udziałem Chrobrego. W 38 min na tablicy pojawił się wynik 16:16. Kielczanie zdołali się jednak pozbierać. Zaatakowali i na efekty nie trzeba było czekać. Już w 43 min objęli prowadzenie 21:17. Wydawało się, że jest już po meczu. Głogowianie jednak wznieśli się na wyżyny swoich możliwości i w 54 min ponownie remisowali 23:23. Znakomitą partię rozegrał w końcówce Grzegorz Piotrowski, który rzucił trzy bramki.
Dramatyczne, a zarazem pechowe dla głogowian, były ostatnie dwie minuty. W 60 min, przy stanie 26:27 Marhun nie wykorzystał karnego. Szansa na wyrównanie i dogrywkę pojawiła się jeszcze na kilka sekund przed końcem, jednak piłka rzucona przez Piotrowskiego trafiła w słupek. Tak więc Chrobremu pozostaje walka o miejsca 5-8.
W pozostałych meczach:
Traveland Społem Olsztyn - Olimpia Piekary Śl. 31:30 - stan pojedynku (do dwóch zwycięstw) 1:1; MMTS Kwidzyn - Wisła Płock 28:32 - 0:2, awans Wisły; Piotrkowianin Kiper Piotrków Tryb. - Zagłębie Lubin 22:24 - 0:2, awans Zagłębia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?