Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A gdyby tak święta były przez cały rok?

Natalia Dyjas
Natalia Dyjas
Natalia Dyjas
Jest kilka takich powiedzeń, które irytują mnie niemiłosiernie, kiedy tylko je słyszę. Już kiedyś pisałam o haśle: „dzieci i ryby głosu nie mają”, co uczy kolejne pokolenia bezwolności, utwierdza ich w przekonaniu, że ich zdanie absolutnie się nie liczy.

Te i inne powiedzonka (moim bardzo subiektywnym zdaniem, można się ze mną spierać!) są nie tylko krzywdzące, ale utwierdzają nas w stereotypach. Kolejnym takim hasłem jest oklepane i powtarzane po wielokroć „święta, święta i po świętach”. Nie dość, że może powodować frustrację, bo przecież w tym roku to już tak obiecaliśmy sobie odpocząć, pospędzać czas z rodziną, a znów z tego mało wyszło. Bo bardziej skupiliśmy się na gonitwie i szaleńczych zakupach prezentów. Albo też pokonała nas chęć posiadania wysprzątanego mieszkania na błysk, na tyle, że kiedy do świąt już doszło, to nawet nie mieliśmy siły się nimi cieszyć. Bo ze zmęczenia nie byliśmy w stanie ruszyć ani ręką, ani nogą. Ale to powiedzenie kojarzy mi się jeszcze z jednym zjawiskiem.

Był okres świąteczny, oczekiwania, radości, a teraz smutny powrót do szarej rzeczywistości. I nic człowiek nie może z tym zrobić, tylko zwiesić nos na kwintę i poddać się marazmowi. A gdybyśmy tak na przekór takim powiedzeniom poszli pod prąd? Popatrzcie, ile w okresie świątecznym mieszkańcy robią dobrych rzeczy. Przygotowują paczki dla innych, odwiedzają chorych, organizują wigilie dla samotnych i opuszczonych. Kończy się świąteczny czas i...? I co? Nie możemy być już uprzejmi dla drugiego człowieka? Życzyć mu wszystkiego dobrego, nie tylko od święta? Cieszyć się z bliskimi z tego co się ma? W ogóle cieszyć się obecnością drugiego człowieka?

Proponuję zrezygnować z tego irytującego (mnie! Państwa nie musi!) hasła i świąteczną atmosferę kontynuować przez kolejne tygodnie, a nawet miesiące. Zawsze znajdzie się ktoś, komu pomoc będzie niezwykle potrzebna. A i spędzanie czasu z bliskimi może być dla nas zbawienne. Wtedy zrozumiemy, że atmosfera świąteczna nie musi wiązać się koniecznie z konkretną datą w kalendarzu. I właśnie tego pozwolę sobie życzyć wszystkim naszym Czytelnikom. By potrafili się cieszyć w nowym roku z tej zwykłej-niezwykłej codzienności. Niezwykłej, bo jesteśmy zdrowi, bo są wokół ludzie, którzy nas kochają, bo mamy dach nad głową. Niby oczywiste, ale nie dla wszystkich do końca możliwe...

Zobacz też: Zielona Góra Ochla. Stoły pełne jedzenia i rękodzieła na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Ochli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska