A mówi się, że kotki zawsze spadają na cztery łapy. W Skwierzynie ściągają je strażacy
Było późne popołudnie (13 kwietnia), kiedy strażacy ze skwierzyńskiej OSP otrzymali pilne wezwanie. Tym razem pomocy potrzebował maleńki kotek, który zawędrował na sam czubek wysokiego drzewa na ul. Dworcowej.
Maleństwo tak się… zagalopowało, że utkwiło na samym szczecie drzewa. No i wtedy, jak na amerykańskim westernie, z pobliskiej strażnicy nadciągnęła z odsieczą kawaleria, znaczy się miejscowi druhowie. I po akcji na wysokościach kotka uratowali, choć mogło być różnie, wiadomo, 13-go.
Wideo: Pożar stodoły w Borowcu. Strażacy ratowali dom
A mówi się, że kotki zawsze spadają na cztery łapy. W Skwierzynie ściągają je strażacy
Było późne popołudnie (13 kwietnia), kiedy strażacy ze skwierzyńskiej OSP otrzymali pilne wezwanie. Tym razem pomocy potrzebował maleńki kotek, który zawędrował na sam czubek wysokiego drzewa na ul. Dworcowej.
Maleństwo tak się… zagalopowało, że utkwiło na samym szczecie drzewa. No i wtedy, jak na amerykańskim westernie, z pobliskiej strażnicy nadciągnęła z odsieczą kawaleria, znaczy się miejscowi druhowie. I po akcji na wysokościach kotka uratowali, choć mogło być różnie, wiadomo, 13-go.
Wideo: Pożar stodoły w Borowcu. Strażacy ratowali dom
A mówi się, że kotki zawsze spadają na cztery łapy. W Skwierzynie ściągają je strażacy
Było późne popołudnie (13 kwietnia), kiedy strażacy ze skwierzyńskiej OSP otrzymali pilne wezwanie. Tym razem pomocy potrzebował maleńki kotek, który zawędrował na sam czubek wysokiego drzewa na ul. Dworcowej.
Maleństwo tak się… zagalopowało, że utkwiło na samym szczecie drzewa. No i wtedy, jak na amerykańskim westernie, z pobliskiej strażnicy nadciągnęła z odsieczą kawaleria, znaczy się miejscowi druhowie. I po akcji na wysokościach kotka uratowali, choć mogło być różnie, wiadomo, 13-go.
Wideo: Pożar stodoły w Borowcu. Strażacy ratowali dom
A mówi się, że kotki zawsze spadają na cztery łapy. W Skwierzynie ściągają je strażacy
Było późne popołudnie (13 kwietnia), kiedy strażacy ze skwierzyńskiej OSP otrzymali pilne wezwanie. Tym razem pomocy potrzebował maleńki kotek, który zawędrował na sam czubek wysokiego drzewa na ul. Dworcowej.
Maleństwo tak się… zagalopowało, że utkwiło na samym szczecie drzewa. No i wtedy, jak na amerykańskim westernie, z pobliskiej strażnicy nadciągnęła z odsieczą kawaleria, znaczy się miejscowi druhowie. I po akcji na wysokościach kotka uratowali, choć mogło być różnie, wiadomo, 13-go.
Wideo: Pożar stodoły w Borowcu. Strażacy ratowali dom