Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A w głowach mamy mnóstwo pomysłów

Leszek Kalinowski
- Nawiązaliśmy już współpracę z wioskami niemieckimi Ratzdorf i Cohen, razem będzie nam łatwiej np. starać się o unijne pieniądze - mówią Anna Durawa i Łukasz Izdebski
- Nawiązaliśmy już współpracę z wioskami niemieckimi Ratzdorf i Cohen, razem będzie nam łatwiej np. starać się o unijne pieniądze - mówią Anna Durawa i Łukasz Izdebski fot. Tomasz Gawałkiewicz
- Nie mamy kanalizacji ani telefonów, ale rozruszamy nasze wsie - zapowiadają członkowie nowego stowarzyszenia.

I zapraszają do wspólnego działania.

Anna Durawa do Chlebowa przeprowadziła się z Gubina. Przeraziła się, że północna część gminy jest tak zaniedbana. Trudno tu dojechać, bo drogi są w tragicznym stanie.

Podobnie mówi Łukasz Izdebski: - Łomy, Kosarzyn nie mają kanalizacji, są problemy z wodą. Ciężko się do mieszkańców dodzwonić, bo sieci komórkowe są za słabe. A Telekomunikacja na prośby o podłączenie telefonów odpowiada, że możliwe są tylko połączenia drogą radiową. Można więc zapomnieć o internecie. A jak dziś myśleć o rozwoju, jeśli nie ma komputerowego okna na świat?

Bobry i orły jak magnes

- Z rozpaczy powołaliśmy Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Gminy Gubin - podkreśla Izdebski. - Nie chcemy, by nadal wsie były takie zaniedbane, bo mają w sobie wielki potencjał. Co prawda, nie ma tu żadnego przemysłu, zakładów, ale za to są piękne tereny rekreacyjne - Krzesiński Park Narodowy. Są jeziora, Odra, Nysa, Łomianka… Zatrzęsienie bobrów, kilka gniazd orłów.

- Zakochałam się od razu w tej przyrodzie, codziennie odkrywam ją na nowo - dodaje Durawa.

Tymczasem w północnej części gminy nie ma gospodarstw agroturystycznych. Ścieżki rowerowe kończą się na tablicy z napisem: Gubin. Stowarzyszenie chce to zmienić. I zmobilizować ludzi do wspólnego działania.

Na razie zgłosiły się 22 osoby, od kilkunastu do 90 lat. Senior Szczepan Strzeszewski natychmiast się zapisał. Bo razem można wiele, np. zdobyć pieniądze z Unii Europejskiej i zorganizować Święto Chleba w Chlebowie (odbyło się w niedzielę!).

Grobów nie odtworzymy

Świętem Chleba (współorganizator - urząd gminy i rada sołecka Chlebowa) stowarzyszenie zainaugurowało swoją działalność, ale są już kolejne pomysły. Na spotkaniu z mieszkańcami pojawił się problem zniszczonych cmentarzy niemieckich.

- Chcemy, by dbano o nasze cmentarze na wschodzie, a tymczasem sami potłukliśmy pomniki Niemców, którzy nam to wypominają - mówi Izdebski. - Dlatego teraz chcielibyśmy na miejscu dawnych cmentarzy zrobić lapidaria.

Stowarzyszenie chce przekonać mieszkańców, że każdy powinien inwestować w swój dom, gospodarstwo. Bo w wielu przypadkach ludzie wciąż myślą, że nie są u siebie.

Dalsze plany to stworzenie kafejek internetowych. Wszyscy bowiem liczą, że i połączenia ze światem za pomocą myszki staną się w końcu rzeczywistością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska