Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

A w protokole nie kapie

ALICJA BOGIEL
To częsty widok na dachu marketu Carrefour. - Gdy tylko spadnie trochę śniegu, na górze zaraz pojawiają się robotnicy - mówią mieszkańcy ul. Dąbrówki. - Może to dlatego cieknie?
To częsty widok na dachu marketu Carrefour. - Gdy tylko spadnie trochę śniegu, na górze zaraz pojawiają się robotnicy - mówią mieszkańcy ul. Dąbrówki. - Może to dlatego cieknie? Mariusz Kapała
Konstrukcję galerii handlowej Dąbrówka w Zielonej Górze wzmacniano przez kilka tygodni pod osłoną nocy. Z dachu marketu kapie woda. Zaniepokojeni zielonogórzanie pytają: - Czy tam jest bezpiecznie?

- We wtorek z dachu do marketu Carrefour lała się woda - opowiada klient sklepu Tomasz Lewandowski. - Na stoiska z bielizną i butami. Pracownicy zasłaniali towar kartonami.
Dzień później T. Lewandowski zauważył wiadro na kapiącą wodę w innej części sklepu. - Lubię ten market, mam blisko, ale z obawą tam wchodzę - mówi.
Takich telefonów dostaliśmy w ostatnim czasie wiele. - Sprawdźcie, co się dzieje z dachem marketu?... Dlaczego na parking leje się ze sklepu woda?... Podobno oni w nocy spawali dach... Skarpa się obsuwa... Budynek siada... W Libiążu zamknęli market z powodu lejącej się wody, a u nas kapie i nic...

A w protokole nie kapie

- Nie ma przecieków z dachu - poinformowała nas w piątek z Warszawy dyrektor ds. public relation sieci handlowej Carrefour Maria Cieślikowska. - Mamy protokół kontroli inspektora nadzoru budowlanego sprzed dwóch dni. I wskazuje on, że wszystko jest w porządku.
Czytelnicy wymyślili sobie kapiącą wodę? A może rok temu też nie lało się z dachu? - To mogły być drobne awarie, ale teraz na pewno wszystko jest w porządku - zapewnia dyrektor.
Przeciek ze sklepu na podziemny parking tłumaczy: - To kłopot z siecią kanalizacyjną. Jest obecnie usuwany.
M. Cieślikowska zapewnia, że w budynku nie ma żadnego zagrożenia. I na pewno nie było.
Dlaczego więc wzmacniano dach sklepu?

Poprawili po przeglądzie

Od października do grudnia ubiegłego roku nocami w sklepie pracowali robotnicy. Wzmacniali konstrukcję, spawając metalowe elementy do filarów. Według naszych informacji powodem tych robót mogło być wygięcie konstrukcji pod ciężarem jednego z kilku ciężkich elementów wentylacyjnych. Przedstawiciele sieci handlowej zaprzeczają jednak, że taka sytuacja miała miejsce. Szefowa ds. PR sieci Carrefour Maria Cieślikowska tak tłumaczy prowadzenie tych robót: - Po roku funkcjonowania danego budynku nasi eksperci robią przegląd i ustalają, co trzeba jeszcze zrobić. Tu zdecydowali o wzmocnieniu elementów konstrukcyjnych, ale prewencyjnie. Żadnego zagrożenia nie było.
Po co montuje się wzmocnienia konstrukcji, zapytaliśmy powiatowego inspektora nadzoru budowlanego Edwarda Ujmę. - Powodem takiego działania może być za słaba konstrukcja dźwigarów, niedostosowana do ciężarów.
Inspektor mówi, że o wzmocnieniach słyszał i pytał o nie administratora hali: - Zapewniono mnie, że wszystko wykonano zgodnie ze sztuką budowlaną.
Dlaczego jednak prace prowadzono nocą? Dla bezpieczeństwa pracowników i klientów - usłyszeliśmy w Carrefourze.
Sławomir Ronowicz, szef firmy EC Remont, które wykonywała te roboty, ma niewiele na ich temat do powiedzenia: - My tylko użyczyliśmy wykonawcy swoich spawaczy. Zapłacono nam za ich godziny pracy. Nie mogę więc udzielić informacji, co zostało tam zrobione.

Inspektor sprawdzi

Czyżby projekt hali przewidywał za słabe wzmocnienia? A może podczas rekordowo szybkiej budowy doszło tam do niedoróbek? - podpowiadają nam Czytelnicy.
Przedstawiciele głównego projektanta hali, firmy Coplan Polska odpowiadają: - Konstrukcję projektował wykonawca, Budimex - Dromex.
W Budimeksie w piątek nikt nie chciał wypowiadać się na ten temat. Kierownik budowy Marek Zaborowski przekonywał nas jednak: - Szuka pani sensacji? Daję głowę, że tam jest bezpiecznie.
To samo uważa inspektor Ujma. - Byłem tam kilka dni temu na kontroli - potwierdza. - Ale do mnie również wpływają niepokojące sygnały dotyczące tego marketu. Przyjrzę się więc bliżej tej hali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska