W filmie "Powiedz tak", Jennifer Lopez gra specjalistkę od planowania ślubów. Doradza młodej parze, wybiera piosenki na wesele, ustala menu, a także uczy gości tańczyć, a wszystko po to, by uroczystość była po prostu wspaniała. My, w naszej polskiej rzeczywistości, też możemy sobie takiego fachowca zafundować. Musimy tylko określić, czego oczekujemy i ile możemy wydać, a resztą zajmie się wynajęty przez nas agent weselny.
Kiedy płaci ona, kiedy on
Jak trwoga... to do agenta. - Zwykle wtedy, gdy nie ma już wolnych terminów, grozi nam ślub w środę i w miesiącu bez literki "r" w nazwie - mówi Marcin Kozłowski z serwisu "Piękny ślub". - Polacy wciąż wolą sami organizować wesela, bo wydaje im się, że będzie taniej. Tymczasem agent, który ma mnóstwo kontaktów w branży weselnej, może znaleźć nam salę lub orkiestrę po niższych cenach niż normalnie.
.
Wesele to duże przedsięwzięcie. Jeżeli chcemy, by dobrze wypadło, powinniśmy zabrać się za organizację na dwa lata przed uroczystością. - Ostatni dzwon wybija osiemnaście miesięcy przed ślubem. Później mogą być kłopoty z dobrą kapelą i wymarzoną salą - przestrzega M. Kozłowski.
Na dobrą uroczystość dla 60 osób powinniśmy zarezerwować 20 tys. zł. Zwyczajowo przyjęło się, że rodzina panny młodej płaci za: zawiadomienia i zaproszenia, suknię i dodatki, sesję fotograficzną i film video, organizację uroczystości kościelnej i przyjęcia weselnego oraz zakwaterowanie swoich gości. Rodzina pana młodego kupuje garnitur z dodatkami, napoje i alkohol oraz płaci za zakwaterowanie swoich gości.
Pan młody bierze na swoje barki obowiązek zakupu pierścionka zaręczynowego, obrączek, wiązanki ślubnej, bukietów dla rodziców. Zajmuje się też transportem pary młodej oraz gości na miejsce zabawy. Organizuje oprawę muzyczną wesela, płaci za ślub cywilny i podróż poślubną.
Gołąbki miłości
Koszty związane z organizacją wesela mogą drastycznie podskoczyć jeśli zechcemy zatrudnić firmę, która specjalnie dla nas zorganizuje pokaz fajerwerków (od 100 zł do 100 tys. zł) lub zamarzy nam się, by zjeść obiad w wydrążonej korze dębowej (od 130 zł za osobę wzwyż). Ci, których ponosi fantazja, mogą też wynająć hotel z basenem, w którym pływać będą dmuchane foteliki i stoły, a także gwiazdę, np. Marylę Rodowicz, która wpadnie na chwilę, by umilić wieczór. Wtedy koszty takiego wesela mogą wzrosnąć i do 100 tys. zł.
Co w branży weselnej jest modne? - Wina na stole. Dziś nie kupuje się już 20 litrów spirytusu i nie rozlewa w butelki - tłumaczy M. Kozłowski. Na topie są pokazy gołębi (para młoda wypuszcza z rąk dwa ptaszki - symbole pokoju i miłości), pokazy woda, światło, dźwięk, występ zespołu tanecznego lub barmanów, którzy efektownie rozleją alkohol (dwa razy po siedem minut kosztuje w jednym i drugim przypadku 1.500 zł).
- Gorzowianie coraz chętniej zamawiają sesje plenerowe nad morzem. Robimy je po weselu. Nie trzeba się wtedy martwić o stroje i np. skoczyć trzymając się za ręce do wody. Zdjęcia są super! - zachwala M. Kozłowski. Za sesję trzeba zapłacić kolejne 1.500 zł. Tyle samo za 80-minutowy film z uroczystości. Dobry trzyosobowy zespół liczy sobie 2,5 tys. zł.
TERMINARZ ŚLUBNY
Minimum sześć miesięcy wcześniej
Minimum pięć miesięcy wcześniej
Cztery miesiące wcześniej
Trzy miesiące wcześniej
Dwa miesiące wcześniej
Miesiąc wcześniej
Tydzień wcześniej
Dzień wcześniej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?