Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Skrzypczak-Męcfel

Redakcja
Archiwum uczestniczki plebiscytu
Agnieszka Skrzypczak-Męcfel

Firma i miejsce działania: P.H.U. Agnieszka Skrzypczak, Restauracja „Marmi” Gorzów Wlkp., ul. Żwirowa 19 A-B
Jestem kobietą przedsiębiorczą, ponieważ: gdy miałam 24 lata podjęłam pracę na stanowisku kierowniczym jako pecjalista ds. mjarketingu i gastronomii, w Hotelu „Gorzów”. W tym czasie również uzyskałam wykształcenie wyższe magisterskie ekonomiczne, specjalność: zarządzanie przedsiębiorstwem na Uniwersytecie Szczecińskim. Po trzech latach zwolniłam się, aby otworzyć własną działalność gospodarczą. Środki na otwarcie restauracji uzyskałam z Unii Europejskiej (nie było łatwo je otrzymać, było bardzo wielu chętnych, a tylko osiem osób otrzymało). W sierpniu 2009 r. otworzyłam działalność gospodarczą. W listopadzie 2009 otworzyłam restaurację, która działa do dnia dzisiejszego i przynosi dochody. W międzyczasie zaszłam w ciążę, urodziłam syna i wyszłam za mąż. Dzisiaj mój syn ma osiemnaście miesięcy, a ja oprócz prowadzenia swojej restauracji, jestem menadżerem Karczmy „Pod łosiem” w Wawrowie koło Gorzowa. 9 marca 2013 r. organizuję koncert charytatywny na rzecz podopiecznej fundacji „Ad Rem”. Jakiś czas temu w ,,Gazecie Lubuskiej” przeczytałam o chorobie tej dziewczyny i postanowiłam coś dla niej zrobić. Zgłosiłam się do fundacji z pomysłem. Został zaakceptowany i tak ruszyliśmy z szukaniem sponsorów i gwiazd, które za darmo wystąpią.

W życiu ważne jest dla mnie: szczerość, chwile spędzane z rodziną, uśmiech, pomoc drugiej osobie.

Za największe osiągnięcie w moim życiu uważam: zdobycie wyższego wykształcenia.

Jestem osobą: odpowiedzialną, przedsiębiorczą, otwartą na nowe wyzwania, operatywną, kreatywną, odporną na stres, szczerą, uprzejmą, pracowitą, wrażliwą na ludzką krzywdę.

W wolnych chwilach lubię: bawić się z moim osiemnastomiesięcznym synkiem.

Uśmiecham się, gdy: spotykam na swojej drodze ludzi szczerych i uśmiechniętych.

W życiu najbardziej nie lubię: ludzi nieszczerych.

Moje marzenie to: urodzić jeszcze jedno dziecko, stworzyć duży dom weselny w pięknym miejscu, wybudować mały biały domek dla rodziny, mieć możliwość pomagać potrzebującym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska