Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agnieszka Skrzypulec z SEJK Pogoni Szczecin wicemistrzynią olimpijską [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar zdobyły srebrny medal w IO w Tokio
Agnieszka Skrzypulec i Jolanta Ogar zdobyły srebrny medal w IO w Tokio Polski Związek Żeglarski Facebook
Finisz wyścigu medalowego przesądził o srebrnym medalu dla polskiej osady w żeglarskiej klasie 470 – Agnieszka Skrzypulec (SEJK Pogoń Szczecin) i Jolanta Ogar Hill (Toruń).

Przed środowym występem polska osada zdawała sobie sprawę, że po wyścigach eliminacyjnych uciekły im Brytyjki Hannah Mills i Eilidh McIntyre i szanse na złoty medal były iluzoryczne, ale można było wyprzedzić w klasyfikacji generalnej Francuzki Camille Lecointre i Aloise Retornaz. Warunek – w wyścigu medalowym trzeba było być dwie pozycje wyżej od tej osady.

Wyścig medalowy Skrzypulec z Ogar dobrze rozpoczęły. Chwilami obejmowały prowadzenie, by po chwili spadać np. na siódmą pozycję. Taką lokatę zajmowały na pierwszym (z pięciu) znaku, nawrocie. Trzeba jednak podkreślić, że Brytyjki płynęły świetnie – w zasadzie cały czas były w ścisłej czołówce – po pewne mistrzostwo olimpijskie.

Obserwowaliśmy za to przetasowania między Polkami i Francuzkami. Momentami było rewelacyjnie, a chwilami smutno. Walka trwała. Na trzecim nawrocie prowadziły Szwajcarki przed Brytyjkami. Skrzypulec z Ogar były na piątym miejscu, ale tuż za nimi Francuzki.

Wszystko się zmieniło na ostatniej prostej. Brytyjki już nie płynęły na maksa, a rozpędzone Polki na ostatnich metrach zdołały je wyprzedzić. Skuteczna okazała się taktyka, by pilnować właśnie tej osady i wybierać ten sam kurs. Francuzki trochę więcej kombinowały.

Skrzypulec z Ogar zajęły 4. pozycję. Brytyjki były piąte, a na szóstej lokacie przypłynęły Francuzki. A to oznaczało, że w klasyfikacji generalnej złoto dla Wielkiej Brytanii, srebro dla Polski i brąz dla Francji.

Sam wyścig medalowy wygrały Szwajcarki, przed Niemkami i osadą Izraela.

Skrzypulec z Ogar po raz drugi płynęły w IO. W Londynie nie zdołały awansować do pierwszej dziesiątki. Zajęły 12. pozycję. Później rozstały się na kilka lat. Ogar zaczęła pływać dla Austrii, a Skrzypulec z Irminą Mrózek Gliszczynską z którą zdobyła nawet mistrzostwo świata.
Jeszcze na wodzie protest zgłosiły Francuzki, ale komisja sędziowska po kwadransie analiz go odrzuciła.

- Protest zawsze pozostawia niesmak, ale dobrze się wszystko skończyło – mówiła Jolanta Ogar w Eurosporcie.

- Znamy specyfikę naszego sportu. Każdy dzień i wyścig to nowa karta, więc nie było ważne, że byłyśmy pierwsze po pierwszych wyścigach. Doświadczenie pozwoliło nam zachować spokój i wiarę w medal – dodała Agnieszka Skrzypulec.

- Mamy też świetnego trenera, który jest ojcem sukcesu. Mamy też wokół siebie cały sztab osób bardzo zaangażowanych i to też ich sukces – dodała Ogar.

- Staraliśmy się zrobić swoje. Skupiliśmy się na dobrym żeglowaniu, a dziewczyny trzymały się ustalonych wcześniej wskazówek – mówił Zdzisław Staniul, były olimpijczyk i trener osady 470. - W ostatnich wyścigach eliminacyjnych popełniliśmy błędy strategiczne, ale cały czas wierzyliśmy w sukces. Motywacja zawsze u nas jest na wysokim poziomie, ale staraliśmy się nie nakręcać. W naszej ekipie była dobra atmosfera, staraliśmy się żartować i trzymaliśmy ciśnienie na dobrym poziomie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Agnieszka Skrzypulec z SEJK Pogoni Szczecin wicemistrzynią olimpijską [ZDJĘCIA] - Głos Szczeciński

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska