Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agresja w sobotni poranek

Iwona Zielińska-Adamczyk
Iwona Zielińska-Adamczyk
Iwona Zielińska
Iwona Zielińska Archiwum ,,GL"
Ja się wstydzę, a Państwo? Taki nieco prowokujący tytuł miał mój tekst tydzień temu. Pytałam Państwa o zdanie na temat naszego stosunku do uchodźców – głównie dzieci i kobiet z Syrii. Przytoczyłam wypowiedź księdza dla „Wyborczej”, który od kilku lat pomaga właśnie takim osobom. Pracując w organizacji humanitarnej, nie czuje poparcia rządu.

Zapytałam też, co sądzą Państwo o odmowie, jaką wydał rząd samorządowi Sopotu, który chciał przyjąć i zająć się grupą syryjskich dzieci i ich opiekunów. (W ostatnim czasie do Sopotu dołączył samorząd woj. pomorskiego i inne miasta z Pomorza). Napisałam też o pomocy, jakiej Polacy doświadczyli w czasie wojny i stanu wojennego. Ale także o kwocie 48 milionów złotych, które Polska przekazała na organizacje pomagające uchodźcom tam, gdzie trwa wojna. Podałam swój telefon i czekałam na Państwa głosy.

Ja się wstydzę, a Państwo? - przeczytaj komentarz sprzed tygodnia
Czego się dowiedziałam? Że jesteśmy pełni agresji, nawet w sobotnie poranki, że bardzo chętnie zauważamy w cudzym oku źdźbło, a w swoim nawet belki nie chcemy widzieć. Na szczęście nie wszyscy.

Pan Zbigniew z Zielonej Góry powiedział, że mój tekst to manipulacja, bo nie potrzebujemy tu terrorystów, a imigrantom i tak pomagamy. Ja powinnam się wstydzić za alimenciarzy, a nie czepiać się rządu i przeszkadzać (?) ministrowi Ziobrze w przyjęciu nowej ustawy. A ksiądz, który dał wypowiedź dla „Wyborczej”, jest podejrzany. Nikt nie powinien z tą gazetą rozmawiać, bo „grilluje” rząd.

Tak, jeśli trzeba, mogę się wstydzić za alimenciarzy, bo ich długi sięgają miliardów złotych. Jest tylko jedno ale… I dotychczasowa ustawa, i projekt przewidują restrykcje wobec niepłacących na swoje dzieci. Niestety, sądy od lat nie wykorzystują wszystkich możliwości i mamy to, co mamy. Inny pan wykrzyczał mi do ucha, że to wszystko to bzdura, bo bogate kraje arabskie powinny pomagać, a nic nie robią. A kim są dziennikarze, to napisał już Balzak. Co do krajów arabskich, ich hipokryzja jest znana i oczywista. Jedną ręką dają miliony dolarów na uchodźców, a drugą ręką jeszcze większe miliony dają na broń dla rebelian-tów. Tylko co z tego dla nas wynika? A co do dziennikarzy, to jest, ewidentnie, winna za całe zło, paskudna nacja.

Na koniec przytoczę słowa pana, który przedstawił się jako katolik o prawicowych poglądach, który powiedział, że zgadza się ze mną, też się wstydzi i z chęcią będzie wpłacał na właściwe konto. Bardzo dziękuję. Ktokolwiek chce, może wpłacić na konto Polskiej Misji Medycznej SOS dla Aleppo 1% podatku albo jakikolwiek datek na konto PMM KRS 0000162022. To oni są na miejscu i robią, co mogą, i na ile ich stać, w naszym imieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska