Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "Karakal" zmierza ku końcowi. Wojskowi przenoszą się teraz do Świętoszowa. Zobaczcie zdjęcia z ćwiczeń

OPRAC.:
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Pancerniacy ćwiczyli w Nowej Dębie. Teraz wracają do Świętoszowa.
Pancerniacy ćwiczyli w Nowej Dębie. Teraz wracają do Świętoszowa. kpt. Monika Wywiórka, plut. Marcin Trzasko, szer. Kamil Oślizło
Czwartek, 18 czerwca, stanowił część ogniową ćwiczenia realizowanego na Nowej Dębie. Teraz wojskowi szykują się do powrotu do Świętoszowa. To wymaga bardzo dobrej koordynacji przedsięwzięć logistycznych, a następnie odtwarzanie zdolności bojowej. Zerknijcie na efektowne zdjęcia z ćwiczeń wojskowych.

Kierowanie ogniem w natarciu rozpoczęło się zwalczaniem celów z powietrza przez parę śmigłowców Mi-24 z 56. Bazy Lotniczej- było to wsparcie bojowe realizowane w ramach Close Air Support. Następnie swoje zadania ogniowe wykonywały już macierzyste pododdziały 10 Brygady Kawalerii Pancernej- kompania wsparcia oraz bateria przeciwlotnicza. Kolejno do natarcia ruszyły bojowe wozy piechoty, niszcząc i rażąc ukazujące się cele.

Dalszym etapem było kierowanie ogniem w obronie kompanii zmechanizowanej, podczas którego cele rażone były zarówno przez BWP-1, jak i spieszone załogi wozów. I w tych działaniach swoje zadania wykonywała również kompania wsparcia i bateria przeciwlotnicza.

- Teraz pancerniacy przemieszczą się do Świętoszowa, a tam odtworzą zdolność bojową - powiedziała kpt. Monika Wywiórka, rzeczniczka prasowa 10BKPanc.

Zobacz galerię zdjęć z tego wydarzenia:

WIDEO: Tysiąc pojazdów i cztery tysiące żołnierzy już w Polsce. Rozładunek "pancernej kawalerii" ze Stanów Zjednoczonych w Świętoszowie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska