Akcja pirotechników w nowosolskim liceum. Zamiast uczniów na apel, w szkole pojawili się policjanci i strażnicy miejscy

Przed rozpoczęciem uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego w Liceum Ogólnokształcącym w Nowej Soli na poczcie elektronicznej pojawiła się informacja o niebezpieczeństwie czyhającym na uczniów na stadionie. Informacja miała podobny charakter, jak te pojawiające się podczas matur w ubiegłym roku.

Wdrożyliśmy wszystkie odpowiednie na taką okoliczność procedury.

- Pomimo tego, że rekomendowałam ją, jako wiadomość o niskim stopniu prawdopodobieństwa, wdrożyliśmy wszystkie odpowiednie na taką okoliczność procedury - mówi dyrektor szkoły Aleksandra Grządko.

Powiadomiona została policja, a także organ prowadzący szkołę i kuratorium oświaty. Stadion lekkoatletyczny sprawdzili policyjni pirotechnicy. Kolejne powitania uczniów odbyły się zgodnie z planem.

Niestety, nie udało się w sposób uroczysty powitać uczniów klas trzecich, ale są najdoroślejsi, myślę, że zrozumieją.

- Niestety, nie udało się w sposób uroczysty powitać uczniów klas trzecich, ale są najdoroślejsi, myślę, że zrozumieją, a wszyscy zachowają wszelkie procedury dotyczące bezpieczeństwa, które zostały opracowane i są dostępne na portalu szkoły - podkreśla dyrektor liceum.

- Pirotechnicy zakończyli działania. Zawiadomienie było fałszywe - informuje st. sierż. Agata Towpik z powiatowej komendy policji w Nowej soli.
Za fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, grzywna i obowiązek pokrycia kosztów działania służb.

Maturzystki z nowosolskiego liceum liczą, że nie będzie zdalnej nauki. 1.09.20