Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aktor Antoni Królikowski poznał w Międyrzeczu wojskowe abecadło [ZDJĘCIA]

Dariusz Brożek
Aktor trenował z żołnierzami 1. batalionu
Aktor trenował z żołnierzami 1. batalionu Łukasz Kermel
Przez dwa dni aktor Antoni Królikowski był żołnierzem międzyrzeckiej brygady. Przygotowywał tam materiały do Wielkiego Testu o Wojsku Polskim. Szkolił się m.in. ze strzelcami wyborowymi i zwiadowcami.

Przez dwa dni gwiazdor polskiego kina szkolił się ze zwiadowcami i strzelcami wyborowymi z naszej brygady.

Znany aktor Antonii Królikowski w ekspresowym tempie przeszedł wojskowe przysposobienie w międzyrzeckiej brygadzie. Razem z ekipą telewizji publicznej nagrywał tam materiały, wykorzystane potem podczas Wielkiego Testu Wiedzy o Wojsku.

Program prowadzili dziennikarze Paulina Chylewska - Maciej Orłoś, zaś uczestnicy odpowiadali na 24 pytania. Realia służby wojskowej przybliżył widzom, internautom i uczestnikom testu właśnie Królikowski, który m.in. ostatnio zaś zagrał sanitariusza w filmie "Karbala", którego scenariusz oparty jest na bitwie stoczonej w 2004 r. przez zwiadowców z Międzyrzecza.

Aktor został wcielony na dwa dni do 1. batalionu piechoty zmotoryzowanej, którego dowódcą jest ppłk Michał Kuraczyk. Jego bezpośrednim przełożonym był dowódca drużyny kpr. Kamil Banaś z plutonu dowodzonego porucznika Michała Stefańskiego. Antoni Królikowski miał okazję poznać tajniki strzelania na długie dystanse i obsługi karabinów wyborowych, gdyż szkolił się z wojskowymi snajperami. Potem trafił pod skrzydła zwiadowców, gdzie uczył się podstaw rozpoznania.

Antoni Królikowski zagrał sanitariusza w filmie "Karbala", którego scenariusz oparty jest na bitwie stoczonej przez zwiadowców z Międzyrzecza

Więcej przeczytacie w "Głosie Międzyrzecza i Skwierzyny", tygodniku dostępnym na terenie powiatu międzyrzeckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska