Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AKTUALIZACJA. Świebodzin: 15-latka miała wielkie szczęście. To mogło skończy się tragedią. Kierowca busa stanie przed sądem

pij, RZ
Do potrącenia doszło 8 stycznia w Świebodzinie.
Do potrącenia doszło 8 stycznia w Świebodzinie. poscigi.pl
Kierujący busem 41-letni mężczyzna na przejściu dla pieszych w Świebodzinie potracił 15-letnią dziewczynę. Mężczyzna stanie za to przed sądem.

Do zdarzenia doszło 8 stycznia. Świebodzińska policja została zawiadomiona o potraceniu na przejściu dla pieszych. Okazało się, że kierujący busem 41-latek potracił 15-latkę, która przechodziła przez pasy.

Nowosolscy policjanci ruszyli w pościg za kierowcą, który łamiąc szereg przepisów stwarzał ogromne zagrożenie na drodze. Po zatrzymaniu okazało się, że znajdował się on pod działaniem narkotyków, posiadał zakaz kierowania pojazdami, a jego pasażerka była… w ciąży.Nowosolscy policjanci patrolując ulice powiatu nowosolskiego, zauważyli pojazd bez włączonych świateł mijania. Kierowca widząc radiowóz przyspieszył i zaczął uciekać, nie zważając na sygnały świetlne i dźwiękowe podawane przez mundurowych. Ruszył pościg za uciekinierem. Funkcjonariusze drogówki gonili pirata drogowego, będąc w stałym kontakcie z oficerem dyżurnym, który informował gdzie zmierzał mężczyzna. Kierowca opla nie stosował się do przepisów ruchu drogowego i popełniał szereg wykroczeń. Kilka kilometrów dalej funkcjonariusze z Polkowic zorganizowali blokadę. Desperat, aby uniknąć zatrzymania, prawie potrącił policjantkę, która w ostatniej chwili odskoczyła na pobocze. Kierujący w pewnym momencie skręcił w drogę polną i zaczął uciekać pieszo. Wraz z nim z pojazdu wybiegła pasażerka. Po krótkiej chwili oboje zostali zatrzymani. 19-letnia mieszkanka Legnicy została przesłuchana. Zeznała, że prosiła kierowcę, aby zatrzymał się, ponieważ bała się o życie dziecka, gdyż jak oświadczyła jest w ciąży. 43-latek został zatrzymany i przewieziony do nowosolskiej komendy. Okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania i ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Mieszkaniec Legnicy był trzeźwy, została mu pobrana krew do badania na zawartość narkotyków w organizmie. Wstępne badanie wykazało, że mężczyzna jest pod wpływem amfetaminy. Za czynną napaść na policjanta, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, prowadzenie pojazdu będąc pod wpływem środków psychotropowych, niedostosowanie się do zakazu prowadzenia pojazdów, spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz szereg popełnionych wykroczeń drogowych odpowie przed sądem. Kodeks Karny za popełnione przez niego przestępstwa przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Jakby nigdy nic wjechał pod prąd na rondo

Uciekał, próbował potrącić policjantkę, kierował na zakazie ...

Dziewczynka została przewieziona do szpitala. Miała wielkie szczęście. Nie odniosła żadnych obrażeń. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja.

Kierowca busa nie został jednak ukarany mandatem. – W tym wypadku został skierowany wniosek o ukaranie sprawcy potrącenia do sądu – mówi sierż. sztab. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.

AKTUALIZACJA
Po publikacji artykułu, z redakcją Dzień za Dniem skontaktowała się mama dziewczynki, którą potrącił na przejściu dla pieszych mężczyzna kierujący busem.

Czytelniczka sprostowała przede wszystkim informację, że dziewczynka nie odniosła żadnych obrażeń. - Córka dopiero dzisiaj (11 stycznia), po trzech dniach, wyszła ze szpitala. Na karcie wypisowej lekarze stwierdzili wstrząs mózgu, złamanie ręki, ogólne potłuczenia. Najbardziej nas niepokoi kolano. W październiku córka miała wszczepiony implant w kolano, właśnie w to, w które uderzył samochód. Kolano jest bardzo opuchnięte, nie wiadomo co dalej z nim będzie - martwi się matka.

Po trzech dniach pobytu w szpitalu 15-latka jest nadal obolała, posiniaczona.

Jak doszło do wypadku? Mam dziewczynki twierdzi, że córka schodziła już z przejścia dla pieszych, jedną nogą sięgała chodnika. Uderzona znienacka przez busa, na chwilę straciła przytomność. Kierowca, który spowodował wypadek zatrzymał się i wezwał pomoc. Karetką na sygnale dziewczynka została przewieziona do szpitala w Zielonej Górze.

Mama 15-latki zapewnia, że córka na pewno nie rozmawiała przez telefon, miała go w torebce. W miejscu wypadku było jasno, przejście było dobrze oświetlone.

W Kostrzynie i Dąbroszynie antyterroryści zatrzymali cztery osoby uprawiające i handlujące marihuaną. WIDEO:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska