W minionym tygodniu odbyła się kolejna, trzecia już, sesja Młodzieżowej Rady Miejskiej. Niestety, i tym razem zabrakło informacji o ewentualnych potrzebach, planach, czy przedsięwzięciach, które młodzi radni mogliby zrealizować.
Sesja odbyła się w obiekcie OSiR na stadionie miejskim. Uczniowie zostali poinformowani o tym, co dokładnie wchodzi w skład Ośrodka Sportu i Rekreacji, w jakim stanie są obiekty, jakie imprezy cykliczne odbywają się w miejskich obiektach, a także o przyszłościowych pomysłach modernizacji obiektów. Szymon Szynka, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miejskiej podjął dyskusję na temat zmian nazw ulic kojarzonych z komunizmem, wymieniając ulice Świerczewskiego, Żymierskiego, Walki Młodych czy 1 – go Maja. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy powinny zostać zmienione na patronów związanych z lokalnym środowiskiem. Padły propozycje nazewnictwa imieniem kpt. Czesława Zdanowicza, Lecha Wierusza, Aberharda Hilschnera czy Elgiliusza Ristaua. Zmianom sprzeciwił się radny Michał Konieczny (PZSTiZ), który zwrócił uwagę, że zadanie wiązałoby się z ogromnymi kosztami (tablice informacyjne, dokumenty), a w mentalności mieszkańców i tak krążyłyby nazwy, z którymi mieli do czynienia od dawna. Zmiany nazw ulic leżą w kompetencjach „dorosłej” rady miejskiej.
Kolejnym punktem obrad młodych radnych była dyskusja na temat zanieczyszczeń z kominów i próby propagowania spalania ekologicznego. I tu zabrakło konkretów, a ograniczono się do ogólnych informacji.
Może zamiast obradować na tematy ogólne i zahaczające o skomplikowane procedury, młodzi radni powinni skupić się na swoim środowisku i zainicjować akcje, które są możliwe do realizacji, a mogłyby się przysłużyć uczniom naszej gminy: kulturalne, kulturalno – oświatowe, społeczne? Wystarczy pomysł i chęć do działania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?