Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Albin Wira: Nieźle mnie Zbyszek Boniek wpakował... Rozmowa z byłym zawodnikiem Ruchu Chorzów, który zyskał ostatnio popularność

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Albin Wira - najpopularniejszy polski piłkarz w ostatnich dniach.
Albin Wira - najpopularniejszy polski piłkarz w ostatnich dniach. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
- Zna się pan na piłce? To niech mi pan powie, gdzie grał Albin Wira - zapytał Zbigniew Boniek jednego z dziennikarzy i... Twitter eksplodował. O nieoczekiwanej popularności rozmawiamy z wywołanym do tablicy byłym zawodnikiem Ruchu Chorzów.

Rozmowa z Albinem Wirą, byłym piłkarzem Ruchu Chorzów.

Co słychać u polskiego piłkarza miesiąca?
(śmiech). Faktycznie, nieźle mnie Zbyszek Boniek wpakował. W dodatku rzucił hasło i zostawił mnie z tym wszystkim samego, a tu znajomi bez przerwy dzwonią i mają ubaw. Ale generalnie bardzo sympatyczna jest ta cała nieoczekiwania historia.

Zastanawiał się pan dlaczego prezesowi PZPN przyszło do głowy akurat pana nazwisko?
Cały czas nad tym myślę i wciąż nie mam pojęcia. Może wziął z alfabetu i wyszło mu A jak Albin?

Jest teoria mówiąca, że zapadł pan Bońkowi w pamięć meczem z 1978 roku, gdy Ruch pokonał w Łodzi Widzew 4:2, a pan wyłączył go z gry.
Dzięki temu utrzymaliśmy się w lidze. Oni nas wtedy zlekceważyli, a my graliśmy o życie. Nie sądzę jednak, że chodzi o tamto spotkanie.

Jakie ma pan skojarzenia z Bońkiem-piłkarzem? Może tu znajdziemy klucz do tej zagadki?
To przede wszystkim trzy historie. Pierwsza dotyczy sezonu, gdy Widzew wszedł do I ligi, czyli obecnej Ekstraklasy. Z tego co pamiętam nie grał wtedy nawet na własnym stadionie, tylko na ŁKS-ie. W Ruchu gra wtedy Konrad Bajger. Ciężkie życie miał w tych pojedynkach z Bońkiem, a ten w końcu tak mu zaszedł za skórę, że zaiskrzyło i „Kondzio” wykonał gest jakby chciał go uderzyć z byka. Boniek efektownie padł na murawę, Bajger dostał czerwoną kartkę, a potem osiem meczów kary. To był jego ostatni występ w Ruchu, wyjechał potem do USA. A drugie wspomnienie? Prowadził nas wtedy Michal Vican. Graliśmy z Widzewem, a on w przerwie wziął mnie na bok i powiedział: Albin, ale ten zrzavy (ryży - przyp. red.) to jest dużo od ciebie lepszy. Powiedziałem, że może i tak, ale na ambicję mi trener wjechał niesamowicie. Ostatnie skojarzenie to Leszek Jezierski. Gdy był trenerem często organizował spotkania w kawiarence na Cichej. Zawsze do mnie wtedy dzwonił i mówił: - Wpadnij, Zbyszek też będzie, powspominamy dobre czasy. I takie rozmowy faktycznie często się odbywały.

Ma pan kontakt z prezesem PZPN?
Nie, żadnego. Dlatego na początku żartowałem, że rzucił hasło i zostawił mnie z tym wszystkim samego. Może jeszcze zadzwoni i wyjaśni po co mnie w to wciągnął i zafundował mi taką popularność (śmiech).

Co pan teraz porabia?
Jestem szczęśliwym emerytem, który ogląda sporo meczów w telewizji i sam kopię piłkę w oldboyach. I nie chwaląc się dobrze sobie jeszcze na boisku radzę, a kolegów z zespołu, którzy mają po trzydzieści lat zapraszam na setne urodziny. A oni się dziwią, że znów kupiłem sobie nowe buty do grania, bo to oznacza, że nie zamierzam zawieszać ich na kołku. Już się nie mogę doczekać aż minie ta cała epidemia, bo takiej przerwy dawno nie miałem...

Losy Ruchu pan oczywiście śledzi?
Oczywiście. I nawet tak sobie pomyślałem, że ta cała zabawna sytuacja przyniesie też korzyść Niebieskim. Sporo osób sobie przypomni, że to w ich barwach grał ten Wira, co Boniek o nim mówił. (śmiech).

[polecane]19888691,19902997,19912877,19898911;1;Zobacz koniecznie[/polecane]

Nie przegap

Zobacz koniecznie

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!

Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Albin Wira: Nieźle mnie Zbyszek Boniek wpakował... Rozmowa z byłym zawodnikiem Ruchu Chorzów, który zyskał ostatnio popularność - Dziennik Zachodni

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska