Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ale cuda będą w centrach nauki w Zielonej Górze!

Leszek Kalinowski 68 324 88 74 [email protected]
Ryszard Klepcaki przygotowuje zbrojenie pod sieć co w Centrum Przyrodniczym.
Ryszard Klepcaki przygotowuje zbrojenie pod sieć co w Centrum Przyrodniczym. Mariusz Kapała
Zobaczysz, jak wygląda Twój kręgosłup. Posłuchasz, co mówią płuca. Polecisz w kosmos. Ujrzysz zorzę polarną. A może i dziurę ozonową. Wszystkie tajemnice odkryjesz w... Zielonej Górze.

- Ooo, Jezu! Jak mnie boli kręgosłup! Człowiek tylko siedzi nad książkami... - Wojtek narzeka, bo nie chce odrabiać lekcji. Ale już niedługo nie tylko Wojtek nie będzie musiał kuć z podręczników. Wiele tematów "zaliczy" podczas zabawy. Np. zobaczy, jak wygina się kręgosłup w zależności od pozycji siedzenia. Ba, będzie mógł posłuchać dźwięku chorych płuc.
Gdzie? W Centrum Przyrodniczym przy ul. Dąbrowskiego, które powstaje w byłych budynkach Lumelu. Atrakcji będzie też sporo i w Centrum Nauki Keplera (po kinie Wenus). W obu placówkach każdy będzie mógł dotknąć, zmierzyć, posmakować...

Wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk zdradza plan edukacyjny. W ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych uczniowie podstawówek, gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych z południowej części województwa przez kolejne sześć lat objęci by zostali programem dydaktycznym. Co roku na ten cel mielibyśmy wydać 4 mln zł.
- Zajęcia dla wszystkich byłby bezpłatne. Szkoły musiałyby jedynie zapewnić dojazd - mówi K. Kaliszuk. - Czy tak będzie? Zgoda marszałka lubuskiego jest, ale potrzeba jeszcze zgody Brukseli. Decyzja będzie znana do końca roku.

Tak czy siak, do świata nauki będziemy mogli wejść... No właśnie kiedy? Jeśli chodzi o Centrum Przyrodnicze (7 mln zł) to prace powoli dobiegają końca. Ale miasto nie chce się spieszyć z otwarciem. Wszak najważniejsze jest to, co znajdzie się wewnątrz obiektu.
- Okazało się, że po przetargach na zakup wyposażenia zostało jeszcze 800 tys. zł. Wystąpiliśmy do wspólnego sekretariatu EWT Polska - Saksonia o zgodę na wykorzystanie tych pieniędzy na kolejne interaktywne eksponaty. Decyzję poznamy w ciągu 1,5 miesiąca - tłumaczy wiceprezydent. - Dzięki temu moglibyśmy wyposażyć jedną trzecią centrum (bez dodatkowych pieniędzy - jedną czwartą). Na pozostały sprzęt chcemy uzyskać fundusze w rozdaniu 2014-20. Chodzi o to, by sale nie odbiegały swoją atrakcyjnością od tych w Koperniku w Warszawie czy Eksperymentu w Gdyni.

A co z Centrum Nauki Keplera (26 mln zł) w dawnym kinie Wenus? Tu także praca wre. Tutaj też wykonawcą jest firma Skanska. Ale pojawiły się dodatkowe problemy z siecią ciepłowniczą. I jak mówi dyrektor ZOK Agata Miedzińska, (to on prowadzi inwestycję, by miasto zaoszczędziło na VAT, w przypadku obiektu na Dąbrowskiego inwestorem jest ZGKiM) - aneks do umowy jest przygotowany. Zgodnie z nim modernizacja ma się zakończyć do połowy lutego 2015 roku.
- Trzeba liczyć dwa tygodnie na odbiory. Chcemy więc otworzyć obie placówki, które przecież będą tworzyły jedną całość, w marcu - podkreśla K. Kaliszuk.

Choć oba obiekty są modernizowane w ramach różnych programów (Centrum Nauki Keplera z LRPO), to w przyszłości miałby nam wystarczyć jeden bilet, by zwiedzić obie skarbnice wiedzy. A podziwiać będzie co... W Centrum Przyrodniczym posłuchamy płuc, dowiemy się, jak ze zdjęcia rentgenowskiego rozpoznać złamanie.
- Na parterze stanie 30 stanowisk interaktywnych, dotyczących człowieka, przyrody, ekologii - mówi dr Olaf Maron z Instytutu Astronomii UZ. - Na pierwszym piętrze będą wystawy czasowe np. z Muzeum Przyrodniczego w Görlitz (szlak Via Regia). Na drugim zaplanowano pracownie i laboratoria.

Jakich atrakcji możemy się spodziewać w Centrum Nauki Keplera? Z pewnością największą będzie planetarium. Z kopułą o średnicy 10 metrów, która przypłynie do nas z USA . Zostanie ona zamontowana nad widownią. Będzie się ją opuszczać. Wtedy 75 osób zobaczy pokazy astronomiczne. Kiedy kopuła powędruje do góry, sala stanie się widowiskową i pomieści 375 osób. W holu dzięki cyfrowemu projektorowi będą wyświetlane - na kuli - obrazy Ziemi, zorzy polarnej, dziury ozonowej... Nie zabraknie tu wystawy o Keplerze, patronie placówki. Znajdą się też wagi. Bo nie sztuką jest wiedzieć, ile się ma kilogramów na Ziemi. Warto poznać swoją wagę... na Księżycu, różnych planetach. Na antresoli umieszczone zostanie 30 stanowisk z ekranami dotykowymi. Symulatory pozwolą nam polecieć w kosmos. W podziemiach zaplanowano jaskinię światła. Jak wyjaśnia dr Maron - to tu przekonamy się , czym jest rozszczepienie czy załamanie światła, czym są iluzje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska