Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ale jesteście hojni! To całe tony prezentów!

(tr)
Na razie - a to niepełne dane - sam Gorzów zebrał 1,5 tony jedzenia
Na razie - a to niepełne dane - sam Gorzów zebrał 1,5 tony jedzenia fot. Tomasz Rusek
Dziś kończy się świąteczna zbiórka żywności zorganizowana przez Bank Żywności w Gorzowie. Ale już wiadomo, że udało się zebrać setki, tysiące produktów. Trafią na świąteczne stoły mniej zamożnych Lubuszan.

To już 15. taka akcja. Patronuje jej Federacja Polskich Banków Żywności. Czym się one zajmują? Zbierają produkty, magazynują je, a potem dzielą i oddają stowarzyszeniom i organizacjom charytatywnym, które przekazują je dalej: najbardziej potrzebującym.

- Zachęcaliśmy wszystkich, aby, robiąc świąteczne zakupy, wybrali przynajmniej jeden dodatkowy produkt i podzielili się nim z najuboższymi rodzinami w tym przedświątecznym okresie. Potrzeby są ogromne. Ponad 2 mln ludzi w Polsce żyje w skrajnym ubóstwie. Jest to 5,7 proc. społeczeństwa. W tych rodzinach miesięczny dochód na osobę nie przekracza 314 zł - wyjaśniła nam Iwona Filon - Król z Banku Żywności.
W Tesco przy ul. Górczyńskiej wielki pojemnik na dary zapełniał się tak szybko, aż miło było patrzeć. - Czemu się dołączyłam do akcji? Dla mnie te 10 zł wydane na sok, olej czy margarynę to żadna ruina dla finansów. Ale kogoś troszkę poratuję. Widziałam, że ludzie wkładali tam ryż, ciastka, czekolady, dżemy, konserwy. Serce rośnie, że potrafimy się dzielić, chociaż nie jest przecież nikomu dziś lekko. Moje święta też będą skromniejsze - mówiła nam w sobotę rano Teresa Truszczak.

Waldemar Kotliński dołożył pakę ciastek i napoje gazowane. - Mam nadzieję, że trafią do jakichś fajnych dzieciaków i osłodzą im święta. Przecież Boże Narodzenie to nie tylko pierogi, coś słodkiego też się przyda - powiedział z uśmiechem.
Takie pojemniki i kosze zapełniały się w wielu miastach całego woj. lubuskiego. Pomagało 450 wolontariuszy. Zbierano w Gorzowie (najwięcej punktów, głównie markety), Skwierzynie, Świebodzinie, Kłodawie, Drezdenku, Rzepinie, Międzyrzeczu, Strzelcach Krajeńskich i Witnicy.

Koordynatorka akcji Bogumiła Różecka dziś przed 16.00 (zbiórka ciągle jeszcze trwała) mówiła nam na gorąco: - Na razie sam Gorzów ma na koncie 1,5 tony żywności. To nie jest rekord, ale dane są szacunkowe i nie obejmują wszystkich darów. Na pewno ta liczba jeszcze mocno urośnie. Zbiórka trwa do wieczora, prosimy o wsparcie i dokładanie żywności do naszych pojemników. Cel jest szczytny. Pomóżmy uboższym spędzić święta - prosiła B. Różecka.

Przypominamy: o samotnych i ubogich ludziach pamięta też miasto. 16 grudnia zaprasza ich - jak wszystkich pozostałych mieszkańców - na miejską wigilię. Spotkanie, które jest możliwe dzięki wsparciu sponsorów, zaplanowano na bulwarze wschodnim. W programie m.in. wspólna wieczerza (w menu pierogi i barszcz).

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska