E. Niparko gospodarzy od lat w Białkowie. Od kilku dni przygląda się protestom rolników, które jak mówi, z serca popiera. - Już nie mogę słuchać, że górnicy leniwi, rolnicy i nauczyciele zachłanni, tylko rząd pracowity. Reszta społeczeństwa do wymiany - złości się.
Złość poczuł też kilka dni temu, gdy odebrał telefon od kierownika posterunku policji w Cybince Marka Żelka. - Wypytywał, czy się wybieram na protest. Zresztą nie do mnie jednego zadzwonił w tej sprawie. Zapachniało mi latami 50. - wspomina. Dodaje, że strajkować z rolnikami nie będzie, ale tylko dlatego, że ma już swoje lata, a protesty daleko.
Od niego wiemy, że policjant obdzwonił też wszystkich sołtysów. - Wiem, bo żona jest sołtysem - opowiada. Sołtysem sąsiedniego Sądowa jest Elżbieta Piórkowska. Jej też policjant zadał podobne pytanie. - Może, gdybyśmy wyjechali traktorami na drogi, chcieli nas zabezpieczać. Może o bezpieczeństwo chodziło? - zastanawia się.
E. Niparko w to nie wierzy. - Jestem mocno zaniepokojony, że takimi metodami próbuje się pacyfikować rolników, licząc, że może się ktoś takiego telefonu wystraszy i już na protest nie pojedzie - mówi. Nie sądzi jednak, że była to inicjatywa policji.
Rzeczniczka komendy powiatowej w Słubicach Ewa Murmyło zapytana o sprawę przysłała nam taką odpowiedź: - Kierownik Posterunku Policji w Cybince asp. Marek Żelek "nie wypytywał" o dane personalne osób uczestniczących w proteście, jak również o to, kto wybiera się protestować w kraju. Pytania kierownika dotyczyły jedynie ustalenia czy w ogóle jest planowany protest na terenie działania KPP Słubice. Podyktowane to było naszym położeniem i strefą przygraniczną. W celu zabezpieczenia bezpieczeństwa mieszkańcom powiatu oraz zapewnienia płynności w ruchu pojazdów m.in. na przejściach granicznych i zorganizowania ewentualnych objazdów - powyższe ustalenia na szczeblu działania KPP w Słubicach były niezbędne - stwierdziła.
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?