Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alena Varaksa najlepszą studentką zagraniczną w Polsce

Beata Bielecka 95 758 07 61 [email protected]
Alena przyznaje, że zanim przyjechała do Słubic nie do końca wiedziała, co chce robić w przyszłości. Teraz już wie. Myśli o reklamie, albo telewizji.
Alena przyznaje, że zanim przyjechała do Słubic nie do końca wiedziała, co chce robić w przyszłości. Teraz już wie. Myśli o reklamie, albo telewizji. Beata Bielecka
- Co jak takiego zrobiłam? - pyta sama siebie, gdy rozmawiamy o rozstrzygniętym niedawno konkursie Interstudent. Przyznaje, że zastanawiała się też nad tym, gdy kilka dni temu odbierała w Warszawie nagrodę w kategorii najlepsza studentka na kierunkach licencjackich. Po chwili sama odpowiedziała sobie na swoje pytanie.

Przeczytaj też: Studenci mogą otrzymywać stypendium tylko na jednym kierunku

Trzy lata temu przyjechała z Białorusi do Słubic studiować w Collegium Polonicum filologię polską jako obcą (w Mińsku skończyła wcześniej ekonomię), bo spodobał się jej ten kierunek. Przyznaje, że zrobiła to też trochę z sentymentu, bo jej dziadek jest Polakiem i trochę z powodu tego, że nie miała pieniędzy na studia w Szwecji, o których też myślała. Już na pierwszym roku zgarnęła nagrodę w konkursie fotograficznym "UAM moją uczelnią" (Collegium Polonicum jest placówką poznańskiego uniwersytetu).

W nagrodę dostała aparat fotograficzny, którym mogła też kręcić filmy. Od zawsze lubiła to robić. Kiedyś myślała nawet, żeby studiować reżyserię. Jakoś nie wyszło. Za film promujący uczelnię znów dostała nagrodę. Mówi o sobie, że jest dokumentalistką, która utrwala to, co dzieje się w colpolu. A dzieje się naprawdę dużo. Opowiada o majówkach, które studenci robią w formie warsztatów językowych pod okiem dr Agnieszki Zgrzywy, o turniejach języków obcych, wyjazdach do Berlina organizowanych przez Agnieszkę Skwarek i Urszulę Bierman, wystawach, spotkaniach z pisarzami, występach teatralnych...

Kręci z nich filmiki i wrzuca potem na Facebooka albo Youtuba. Wspólnie z kolegą zrobiła stronę internetową swojego kierunku, niedawno wystąpiła w musicalu "Jutro zaczęło się wczoraj", śpiewając tam piosenkę, do której skomponowała muzykę.
Przyznaje, że zanim przyjechała do Słubic myślała, że lepiej być małą rybką w wielkim oceanie niż dużą rybą w jeziorze. Niespodziewanie tutaj spełniła wiele swoich marzeń. - Poznałam fantastycznych ludzi, zorganizowałam konferencję naukową, nakręciłam filmy, prowadziłam warsztaty taneczne i językowe... - wylicza.

Opowiada, że nie miała pojęcia, że dr A. Zgrzywa zgłosiła ją do konkursu. Zorientowała się dopiero tuż przed ogłoszeniem wyników, bo co chwilę wysyłała do niej maile z prośbą o jakieś informacje. - Gdy dopytywałam o co chodzi słyszałam tylko - i tak Ci nie powiem - wspomina rozmowy ze swoją wykładowczynią. Dr Zgrzywa pytana później dlaczego rekomendowała Alenę do konkursu podkreślała jej kreatywność i liczne talenty. Słubiczanin Henryk Lechelt, który pracował z Białorusinką przy musicalu, nie przestaje jej chwalić. - Niesamowicie zdolna dziewczyna - mówi. W przedstawieniu śpiewa i tańczy. - Ma duszę artystki - podkreśla.

Alena jest drugą studentką związaną z lubuskimi uczelniami, która wygrała konkurs Interstudent. Przed rokiem nagroda ta powędrowała do Colett Neumann z Niemiec, studentki Uniwersytetu Zielonogórskiego. Mogła studiować w Krakowie. Wybrała naszą uczelnię. I też nie pożałowała.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska