Przedstawiciel handlowy dużej firmy z Lublina stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych.
- Kolejne podejścia do egzaminu praktycznego kończyły się fiaskiem. - W warszawskim tygodniku ogłoszeniowym znalazłem anons o możliwości "uzyskania" prawa jazdy w USA, nie ruszając się z Polski. Za 4 tys. zł - opowiada pan Dariusz.
Zadzwonił do ogłoszeniodawcy, uzgodnił szczegóły. Wysłał mu kserokopię dowodu osobistego, paszportu, swoje zdjęcie oraz wypełniony, oryginalny amerykański formularz zgłoszenia do egzaminu na prawo jazdy.
- Za trzy tygodnie miałem w ręku amerykański dokument wydany w stanie Connecticut. I to z uprawnieniami do prowadzenia wszystkich pojazdów, łącznie z autobusem i ciężarówką - dodaje.
Jak pośrednik w USA zdobywa oryginalny dokument, tego nasz rozmówca nie wie. - Ale na pewno moje prawo jazdy figuruje w amerykańskich rejestrach. Wszystko jest chyba legalne - uważa pan Dariusz. Już dwa razy był kontrolowany przez polską policję i zawsze posługiwał się amerykańskim prawem jazdy. - Nie miałem żadnych problemów - przekonuje.
Tymczasem, jak twierdzi policja, w Polsce nie można kierować samochodem, legitymując się takim dokumentem.
- Amerykanie nie honorują polskich, my nie uznajemy amerykańskich praw jazdy - tłumaczy Arkadiusz Arciszewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Ale to żaden problem. Amerykańskie prawo jazdy z łatwością można zalegalizować w Polsce, zdając jedynie egzamin teoretyczny.
- Aby podejść do takiego egzaminu należy przedstawić wniosek o wymianę prawa jazdy, wzór podpisu, zdjęcie, tłumaczenie amerykańskiego prawa jazdy sporządzone przez tłumacza przysięgłego, kopię amerykańskiego prawa jazdy oraz zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia - tłumaczy Artur Banaszkiewicz z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie.
W województwie lubelskim co miesiąc 8-10 osób stara się o wymianę amerykańskiego dokumentu na polski. W praktyce nie można sprawdzić, czy wszystkie zdobyto legalnie, przechodząc w USA odpowiedni kurs.
- To kolejna luka w prawie. Nikt nic nie wie o umiejętnościach kierowców, którzy otrzymali w ten sposób uprawnienia - mówi Maciej Kulka, właściciel lubelskiej szkoły jazdy.
Prawo jazdy na lewo z Ukrainy
Droga na skróty po prawo jazdy wiedzie także przez Ukrainę. W internecie ogłaszają się firmy oferujące pośrednictwo w zdobyciu tego dokumentu. Trzeba dwukrotnie wyjechać za Bug i wyłożyć 2 tys. zł na opłaty "manipulacyjne" - za tymczasowe zameldowanie, kurs prawa jazdy, egzamin i dla policyjnego egzaminatora. Potem tylko trzeba wymienić ukraiński dokument na polski.
Źródło: Lewe prawo jazdy z USA. Szybko i bez stresu - www.dziennikwschodni.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?