Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ania Orłowska z Zielonej Góry otrzymała długo oczekiwany najdroższy lek świata

(b)
Ania otrzymała lek, który ma powstrzymać chorobę
Ania otrzymała lek, który ma powstrzymać chorobę źródło: Dzielna Ania walczy z SMA/ Facebook
Najpierw była zbiórka pieniędzy, potem radość, że udało się zgromadzić ogromną kwotę, a następnie trzymiesięczne, pełne napięcia oczekiwanie na podanie terapii genowej. Wreszcie udało się. W piątek, 1 października Ania otrzymała lek, który daje nadzieję na zatrzymanie groźnej choroby.

Ania jest pod opieką medyków ze szpitala klinicznego w Lublinie. Jak mówiła mama Ani, Joanna Orłowska w rozmowie z RZG, jeszcze wczoraj wysoki poziom leukocytów wykluczał podanie leku. Dziś zdarzył się cud. Dziewczynka na właściwy moment czekała od sierpnia. Złe wyniki krwi uniemożliwiały zastosowanie terapii.

W ratowanie Ani zaangażowały się tysiące mieszkańców

Ania Orłowska przyszła na świat w czerwcu 2020 roku. Początkowo rozwijała się jak inne zdrowe noworodki. Ale po kilku tygodniach rodziców Ani zaniepokoiło to, że jest bardziej wiotka od innych maluchów w jej wieku, że prawie w ogóle nie płacze. Zaczęli szukać przyczyny. Wreszcie postawiono diagnozę – SMA 1 – rdzeniowy zanik mięśni. Tak zaczęła się walka państwa Orłowskich o zdrowie ich dziecka.

Jedyną szansą na zatrzymanie choroby była terapia genowa, która kosztuje olbrzymie pieniądze, ok. 9 mln zł. Ruszyła zbiórka. Wolontariusze poruszyli niebo i ziemię, by pomóc dziewczynce. W zbiórkę zaangażowało się tysiące mieszkańców, odbyło się wiele akcji, festynów i licytacji, pobity został nawet rekord rapowania 24-godziny bez przerwy. 26 czerwca było wiadomo, że udało się zebrać pełną kwotę. Zaczęło się oczekiwanie na podanie leku.

Wideo: Gwiazdy pomagają Ani:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska