Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Szulowska nawet w Indiach ma pacjentów

Sandra Soczewa
Aby zagłosować na doktor Annę Szulowską, należy wysłać SMS o treści: lekarz.23 na nr 72466. Koszt to 2,46 z VAT.
Aby zagłosować na doktor Annę Szulowską, należy wysłać SMS o treści: lekarz.23 na nr 72466. Koszt to 2,46 z VAT. Sandra Soczewa
Anna Szulowska jest kardiologiem w gorzowskim szpitalu przy ul. Dekerta. Pacjentów przyjmuje również w jednej z przychodni.

- Jestem stałą pacjentką doktor Szulowskiej. Leczę się u niej od lat i powiem wprost, że ją uwielbiam. Jest bardzo ciepła i serdeczna - mówi Anna Domagała, gorzowianka która zgłosiła lekarkę do plebiscytu.

Anna Szulowska medycynę studiowała w Lublinie, skąd pochodzi. - Pomimo tego, że jestem z Lublina, całe moje życie zawodowe związane jest z Gorzowem - mówi lekarka. Chociaż w jej rodzinie są tradycje prawnicze, od zawsze wiedziała, że chce być lekarzem. - Od dziecka leczyłam miśki i lalki. Później miałam różne pomysły na swoją zawodową przyszłość. Z czasem jednak wróciłam do swojego pierwotnego pomysłu - mówi doktor Szulowska.

Lekarzem jest od 1994 r. Z początku była internistą. Kardiologia wymagała kolejnych stopni specjalizacji. - Kardiologia jest najciekawszą, pasjonującą i dynamicznie rozwijającą się dziedziną medycyny o dużym potencjale - tłumaczy Szulowska.
Zamiłowanie do medycyny doktor Szulowska połączyła ze swoją inną pasją - podróżowaniem. Jakieś dziesięć lat temu pojechała do Indii. Była wolontariuszką u znanego misjonarza ojca Mariana Żelazka. Spędziła tam trzy miesiące i pomagała wszystkim tym, którzy tej pomocy potrzebowali. - Zajmowałam się różnymi przypadkami. Nie jechałam tam jako internista albo kardiolog, ale jako lekarz. Doświadczenia, jakie tam zdobyłam, są nie do opisania. Emocje, sposób, w jaki wykonuje się pracę i przypadki, z jakimi się zetknęłam… to pozostaje w pamięci - mówi lekarka.

Bardzo chciałaby znów pracować jako lekarz wolontariusz, ale nie jest to takie łatwe. - Wyjazd do Indii wiązał się z dwuletnim "zbieraniem" urlopu. Teraz mam też dziecko w wieku wczesnoszkolnym i nie mogłabym wyjechać na trzy miesiące. Nie wykluczam jednak, że kiedyś powtórzę ten projekt - wyjaśnia Anna Szulowska.

Nominacją w naszym plebiscycie jest bardzo mile zaskoczona. Dowiedziała się o tym przypadkiem od kolegów z pracy. - Oczywiście czuję się wyróżniona i jest mi bardzo miło. Robię to, co umiem i staram się robić to jak najlepiej. Ten zawód daje mi satysfakcję i napędza do dalszego działania, ale i kształcenia. Każdy pacjent to inny przypadek - mówi doktor Szulowska.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska