Pożar wybuchł przed godziną 4 w nocy z soboty na niedzielę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jego przyczyną mogło być podpalenie. Nie wiadomo jeszcze kto to zrobił, czy był to ktoś z woodstockowiczów, czy z mieszkańców Kostrzyna.
- Policjanci pracują nad wykryciem ewentualnych sprawców - mówi Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Spaleniu uległo pół składu typu EN 57. Pociąg oczekiwał na bocznym torze na poranny kurs do Zielonej Góry. Był pusty, w pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. Problem w tym, że jeden pociąg mniej komplikuje układanie rozkładów jazdy na zbliżający się Przystanek Woodstock (festiwal potrwa od 2 do 4 sierpnia). Pierwszy z 64 specjalnych pociągów przyjedzie do Kostrzyna już w poniedziałek.
Spalony skład, kursujący na trasie Szczecin - Wrocław oznacza, że na tej linii będzie po prostu ciaśniej. Przewozy Regionalne nie są w stanie zapewnić dodatkowego pociągu, który będzie woził podróżnych między tymi miastami.
- Dlatego apelujemy do wszystkich podróżnych, żeby szanowali pociągi, którymi jeżdżą. Pamiętajmy, że te same składy, które przywiozą woodstockowiczów do Kostrzyna, muszą później jeszcze odwieźć ich do domów - mówi Andrzej Kaźmirowski z Przewozów Regionalnych. W poprzednich latach nie dochodziło do aż tak drastycznych aktów wandalizmu na kolei w czasie Przystanku Woodstock. Zdecydowana większość podróżnych była spokojna i stosowała się do poleceń przedstawicieli kolei lub pokojowego patrolu.
Dlatego pamiętajcie, na tym, żeby w woodstockowych pociągach nie dochodziło do aktów wandalizmu, powinno zależeć wszystkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?