W Gdyni oglądaliśmy dziś naprawdę świetne spotkanie! Do przerwy Wisła prowadziła 2:0, lecz w drugiej połowie Arka przystąpiła do odrabiania strat i wydawało się, że po trafieniu Adama Dancha i dwóch golach Michała Janoty to gospodarze skończą mecz z trzema punktami. Płocczan uratowały jednak rzuty wolne Dominika Furmana - gol i dwa dośrodkowania pomocnika sprawiły, że Wisła wywozi z Gdyni punkt. To już wszystko na dziś, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.