Artur Banatkiewicz jest strażakiem. Pojechał do akcji, kiedy w jego domu wybuchł pożar!

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Pożar warsztatu w Kowalach, należącego do strażaka z JRG Olesno i OSP Kowale.
Pożar warsztatu w Kowalach, należącego do strażaka z JRG Olesno i OSP Kowale. Oleskie Jednostki Pożarnicze
Artur Banatkiewicz jest strażakiem zawodowym, a po godzinach również ochotnikiem w OSP Kowale. Pojechał do akcji gaśniczej, kiedy w jego domu wybuchł pożar. Spłonął warsztat wraz z samochodem. Ruszyła zbiórka internetowa na pomoc dla strażaka spod Praszki.

Nieszczęście zdarzyło się w ostatni czwartek (18 kwietnia). Była godzina 17:00, kiedy Artur Banatkiewicz usłyszał głos syreny strażackiej.

Jako zawodowy strażak z 18-letnim doświadczeniem, a także jako strażak ochotnik od razu pobiegł do akcji. Wyjazd był do Praszki, gdzie w bloku przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie wyczuwalny był zapach gazu na klatce schodowej.

Kiedy Artur Banatkiewicz brał udział w akcji ratowniczej, otrzymał telefon od żony, że mają pożar w domu! Ogień wybuchł w przydomowym warsztacie.

Artur Banatkiewicz jest zawodowym strażakiem w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej w Oleśnie. Jest również strażakiem ochotnikiem w jednostce OSP Kowale. Po służbie natomiast zajmuje się samochodami. Ma nawet zarejestrowany warsztat samochodowy.

To właśnie w tym warsztacie wybuchł pożar. Mimo szybkiej reakcji i sprawnej akcji gaśniczej,ogień udało się wprawdzie szybko ugasić, ale w środku spłonęło wszystko.

Oprócz wartościowego sprzętu mechanicznego spalił się również samochód od klienta, który był właśnie naprawiany w warsztacie. Straty wywołane pożarem oszacowano na 180 tysięcy złotych.

- Chciałbym wszystkim podziękować za sprawną i szybką akcję podczas gaszenia mojego warsztatu, jak również za okazane wsparcie. Gdyby nie szybka reakcja straży, to pewnie poszłoby wszystko z dymem, bo jest tam ciąg budynków - napisał Artur Banatkiewicz.

W gaszeniu pożaru warsztatu w Kowalach brały udział zastępy strażaków z JRG Olesno, OSP Kowale, OSP Praszka, OSP Przedmość, OSP Strojec oraz OSP Wierzbie.

Przyjaciele strażaka z Kowali założyli zbiórkę internetową w serwisie Zrzutka.pl

- To zrzutka na pomoc dla strażaka, który pobiegł do akcji, by nieść pomoc drugiemu człowiekowi, a w tym czasie u niego zaczął się palić warsztat - mówi Olga Kaczmarek, koordynatorka zbiórki internetowej na rzecz Artura Banatkiewicza.

- Jest to strażak z krwi i kości, od dziecka związany ze strażą pożarną. Zawsze gotowy do pomocy, pracowity mąż i ojciec. Strażak, ale przede wszystkim człowiek, który dzisiaj potrzebuje naszej pomocy. Nie zostawiajmy tej rodziny bez wsparcia, bo jak widać, nikt z nas nie zna dnia ani godziny, kiedy samemu może potrzebować pomocy - apeluje Olga Kaczmarek.

Do zbiórki dołączyły już 83 osoby. Na razie zebrano 7400 zł.

Jak pomóc

Darowiznę na rzecz strażacka Artura Banatkiewicza można wpłacić na stronie internetowej:
https://zrzutka.pl/crfxuk

Wołczyn w wiosennych barwach z lotu ptaka.

Wołczyn z lotu ptaka. Jest nawet las w kształcie serca! I na...

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska