Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Zasada odchodzi z Platformy Obywatelskiej

Redakcja
Artur Zasada
Artur Zasada Mariusz Kapała
"To jest godzina dla Polski. Platformo żegnaj" - poinformował w sobotę na swojej stronie internetowej lubuski europoseł Artur Zasada.

Jarosław Gowin, były minister sprawiedliwości, wyrzucony z PO, przedstawił w piątek Gubinie wartości swojego nowego ugrupowania Godzina dla Polski. Piątkowe spotkanie zorganizował europoseł Artur Zasada, który dzień później ogłosił, ze opuszcza struktury PO.

Artur Zasada zdecydował się opuścić Platformę Obywatelską i podjąć współpracę z Jarosławem Gowinem.

W sierpniu br. Zasada zawiesił na trzy miesiące członkostwo w PO w związku z ukaraniem posłów Gowina, Żalka i Godsona za złamanie dyscypliny klubowej.

Komentując swój przyjazd na piątkowe spotkanie, Zasada odniósł się do wartości, zdaniem europosła lansowanych przez posła Gowina. Podkreślił, że wartości głoszone przez ruch, takie jak praca, rodzina i wolność, są mu bliskie.

Do Gubina przyjechało również kilku samorządowców z regionu. Poza gospodarzem, burmistrzem Gubina Bartłomiejem Bartczakiem, obecni byli m.in.: Wadim Tyszkiewicz (prezydent Nowej Soli), Sebastian Ciemnoczołowski (burmistrz Kargowej), Marek Cebula (burmistrz Krosna Odrz.). Przybyło tez kilku lokalnych samorządowców i polityków, którzy odeszli lub zostali usunięci z PO.

B. Bartczaka z PO wyrzucono ponad rok temu. Dlatego dziś deklaruje bezpartyjność, przynajmniej do przyszłorocznych wyborów samorządowych, czując się lustrzanym odbiciem Gowina. - Wyrzucono nas za niepokorność, za własne zdanie. Ja stanąłem w obronie szpitala w Gubinie - przypomina Bartczak. I widzi w Gowinie alternatywę, chociażby dla polityki PO względem samorządów. - To zła polityka. Spada na nas coraz więcej obowiązków. Niedługo tego nie udźwigniemy.

- Nie mogę akceptować bolszewickich metod niektórych przywódców w naszym kraju - twierdzi Tyszkiewicz. - Członkowie partii nie mają prawa powiedzieć nic innego, co myśli ich wódz. Kiedyś już to przeżywaliśmy. Nasza scena polityczna pękła na pół, brakuje partii centrowej. Jeśli ktoś nie wchodzi w któryś z dwóch nurtów, od razu jest wrogiem numer jeden. Wrogiem dla PO i dla PiS. Ja wolę ludzi otwartych - Tyszkiewicz podkreśla, że takich, jak Gowin, z którym zna się od lat. Choć do nowego ugrupowania przystąpić, póki co, nie planuje.

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska