Szef rządu zszedł z trybuny i skierował się do swych sympatyków, gdy ze stojącej w pobliżu grupki kontestatorów odłączył się 42-letni mężczyzna, który wspiął się na barierkę i uderzył go w twarz najprawdopodobniej statuetką mediolańskiej katedry. Świadkowie mówią o krwi z wargi i nosa. Nie potwierdzono pogłosek, że Berlusconi po ciosie osunął się na ziemię. Agresor został zatrzymany przez policję i przewieziony na komisariat. To nie pierwsza napaść na włoskiego premiera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?